Przejdź do treści
Źródło artykułu

100 000 godzin nalotu polskich F-16

Flota polskich F-16 przekroczyła próg 100 000 godzin spędzonych w powietrzu.

Rok 2021 jest szczególnym dla polskich F-16. Jesienią tego roku obchodzić będziemy 15-lecie ich służby w Siłach Zbrojnych RP, a już teraz – 28 maja świętujemy przekroczenie 100 000 godzin nalotu na F-16.

Jak zaznacza Dowódca 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego – gen. bryg. pil. Ireneusz Nowak, Polska była pierwszym państwem byłego Układu Warszawskiego wdrażającym na dużą skalę nowoczesny i zaawansowany, zachodni system uzbrojenia jakim jest F-16, wraz z pakietem uzbrojenia i wsparcia.

Polscy lotnicy osiągnęli spektakularny sukces udowadniając swój potencjał i talent. 100 000 bezpiecznie i bezawaryjnie wylatanych godzin pokazuje, że tradycje lotnicze i gen mistrzowskiego latania jest kontynuowany przez kolejne lotnicze pokolenia Rzeczypospolitej. Implementacja F-16 uwolniła zapał i entuzjazm ludzi w lotniczych mundurach, którzy wreszcie dostali narzędzie do realizacji swoich pasji i ambicji z pożytkiem dla naszego kraju – podkreśla Dowódca 2 SLT.

Jak zaznacza gen. Nowak – przez te wszystkie lata, polskie F-16 wykonywały zadania operacyjne nie tylko w polskiej przestrzeni powietrznej, ale również w wielu, często odległych miejscach poza granicami kraju, przyczyniając się do budowania wizerunku naszej ojczyzny, jako wiarygodnego i niezawodnego sojusznika oraz lidera współpracy obronnej w regionie Europy Środkowo – Wschodniej.

Samoloty F-16 Block 52+ były pierwszymi platformami bojowymi w pełni kompatybilnymi z maszynami wykorzystywanymi w NATO i pozwoliły nam na osiągnięcie  interoperacyjności z sojuszem, wymaganej do wspólnych działań koalicyjnych – zaznacza gen. Nowak i podkreśla, że dzięki polskim Jastrzębiom osiągnięta została sieciocentryczność w domenie powietrznej poprzez powszechną implementację transmisji danych w formacie LINK-16. – Samoloty F-16 są obecnie fundamentem lotnictwa  bojowego w Polsce – dodaje generał.

Analizując minione 15 lat służby F-16 w Polsce, gen. bryg. pil. Ireneusz Nowak podkreśla, że kolejnym z istotnych aspektów tego czasu, było wprowadzenie nowoczesnej taktyki lotniczej, nowej organizacji i kultury szkolenia lotniczego, zarządzania flotą i bezpieczeństwem lotów oraz wsparcia logistycznego baz lotniczych. – Lotniska, na których stacjonują polskie F-16 pozyskały nowoczesną infrastrukturę i dziś są jednymi z najnowocześniejszych obiektów tego typu w Europie – zaznacza generał.

F-16 pozwoliły na zbudowanie pokolenia polskich lotników, którzy dysponują kompetencjami i doświadczeniem, dzięki którym mogą wykonywać najbardziej skomplikowane zadania w wymagającej domenie powietrznej. Samoloty utrzymywane są w wysokiej gotowości przez pełne poświęcenia starania personelu służby inżynieryjno – lotniczej, który samodzielnie wykonuje wszystkie prace serwisowe i obsługowe. Zasoby ludzkie pozyskane w związku z eksploatacją F-16 pozwalają z optymizmem oczekiwać na implementację F-35 i innych nowoczesnych maszyn wdrażanych do służby w Siłach Powietrznych RP. Zdobyte doświadczenia mogą także służyć sojuszniczym partnerom, którzy zamierzają użytkować maszyny tego typu w bliskiej przyszłości – podkreśla Dowódca Skrzydła.

Co znamienne, celebrując przekroczenie 100 000 godzin nalotu polskich F-16 znajdujemy się dziś w miejscu, z którego z dumą patrzymy na te kilkanaście lat służby Jastrzębi w SZ RP, na zdobyte przez nas doświadczenie, rozwój rodzimego lotnictwa wojskowego, a jednocześnie z nadzieją i otwartością wypatrujemy nowych, czekających nas wyzwań. Mamy świadomość tego, że służąc Rzeczypospolitej i jej bezpieczeństwu, jesteśmy jednym z ogniw  zapewniających bezpieczeństwo całemu NATO.

Polski samolot F-16 jest synonimem sukcesu biało – czerwonej szachownicy. Posiadając potencjał modernizacyjny będzie ważnym narzędziem polskiej obronności na kolejne dekady wykonując w przyszłości zadania w wielodomenowym środowisku wraz z maszynami F-35. Doskonale wypełnił i będzie nadal wypełniał swoje zadania w służbie Rzeczypospolitej – reasumuje generał.

kpt. Anna Issel
Zdjęcia: Akradiusz Biały, Paweł Mamcarz

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony