Przejdź do treści
Ćwiczenie ETAP-C 18-2

Międzynarodowy wymiar ćwiczenia ETAP-C 18-2

Lotnictwo transportowe, taktyka lotnicza i doświadczeni instruktorzy tary z 6 Brygady Powietrznodesantowej - „Kwintesencja prawdziwego działania bojowego” – to tegoroczne ćwiczenie ETAP-C 18-2 (European Tactical Airlift Program – Courses).

ETAP-C 18-2 to międzynarodowe ćwiczenie na zaliczenie z elementami taktyki realizowane pod patronatem Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa zakończone certyfikatem dla załóg statków powietrznych. Organizatorem szkolenia jest Europejskie Centrum Taktyczne Lotnictwa Transportowego - European Tactical Airlift Centre. Celem jest ujednolicenie procedur oraz, poprzez wspólne działanie, integracja środowiska lotnictwa transportowego unii europejskiej.

Tak jak w poprzednich latach tak i teraz Instruktorzy Zrzutów Towarowych 6BPD zaproszeni zostali do wsparcia i zabezpieczenia międzynarodowego ćwiczenia. „To już trzeci rok naszej współpracy” – komentuje st. chor. Marcin Bielecki, instruktor i dowódca grupy spadochroniarzy 6BPD biorących udział w ćwiczeniu.  W 2016 i 2017 roku odbyły się po 3 tego typu szkolenia, w 2018 roku jest to już drugie ćwiczenie jednak pierwsze z udziałem polskich żołnierzy.

Przez dwa tygodnie (14-27 kwietnia 2018) załogi statków powietrznych ćwiczyły pełny zakres taktyki w tym takie elementy jak lądowanie w terenie przygodnym, kontakt z myśliwcami, loty grupowe i reakcje na zagrożenia. Niejednokrotnie, podczas zaliczania kolejnej misji, zmęczenie dawało o sobie znać, jednak każda z załóg musiała wykonać 9 zróżnicowanych zadań – „każda misja była inna, o różnym stopniu trudności i zaangażowania” – komentuje uczestnik szkolenia.


Wraz z polskimi żołnierzami ćwiczyli doświadczeni i otwarci na dzielenie się wiedzą  Litwini, Rumunii i Bułgarzy. Każde z państw wystawiło do ćwiczenia po jednym statku powietrznym, przy czym z biało-czerwoną szachownicą latał C-130 Hercules natomiast pozostałe nacje wystawiły po jednym C-27J Spartan.

Mimo, iż polscy spadochroniarze udali się do Bułgarii z zadaniem zabezpieczenia ćwiczenia pod kątem tary desantowej i przygotowania ładunków dla wszystkich załóg to stanowili także główną grupę przeładunkowo-załadunkową. Dodatkowo odpowiedzialni byli za: kontrole techniczne, planowanie taktyczne przelotu, koordynację czasową i kierowanie ludźmi do załadunku, zrzuty personelu, koordynację ładunków oraz zabezpieczenie pokładu, a wszystko to z taktycznym zachowaniem w warunkach maksymalnie zbliżonych do realiów pola walki - „to kwintesencja prawdziwego działania bojowego” podsumował st. chor. Marcin Bielecki, certyfikowany taktycznie członek załogi lotnictwa transportowego.

Podczas realizowanych operacji powietrznodesantowych spadochroniarze z „Szóstej” wykonali skoki z 400 m. Oprócz personelu desantowano również ładunki – zasobniki proste oraz systemowe „CDS-y”. Ćwiczono przygotowanie i załadunek sprzętu i zaopatrzenia na paletach. Wisienką na torcie był „ERO” (Engine Running Offload) - rozładunek bojowy na włączonych silnikach.

Dzieląc się doświadczeniem i wykonując bezpieczne loty cele szkolenia zostały osiągnięte, a kolejna grupa już jest w gotowości do podjęcia nowych wyzwań.

Tekst: por. Agata Niemyjska
Zdjęcia: Marcin Bielecki (MB)

FacebookTwitterWykop

Nasze strony