Przejdź do treści
Michał Wieczorek
Źródło artykułu

Warto jest czasami poćwiczyć latanie na mapę…

W lotnictwie nie można stać w miejscu. Aby zmotywować Was jeszcze bardziej do lotniczego rozwoju, proponujemy nowy cykl artykułów: „Porady Mistrzów”. Zapytamy najlepszych w naszym kraju lotników o najróżniejsze kwestie, w których są kompetentnymi fachowcami i jak nikt inny źródłami informacji.

Kolejne pytanie skierowaliśmy do Mistrza Świata w Lataniu Precyzyjnym z 2011 r. – Michała Wieczorka.

Michał Wieczorek (ur. 1981 r.). Pilot szybowcowy i samolotowy, w lotnictwie od 1997 r. Zawodowo związany z liniami lotniczymi Air Poland, gdzie jest F/O na B737, wcześniej w Centralwings. Nalot ogólny 3100 godzin. Od 2003 roku członek Samolotowej Kadry Nawigacyjnej. Zdobył złoty i srebrny medal na Mistrzostwach Świata w lataniu rajdowo-nawigacyjnym oraz Mistrzostwo Europy w tej samej kategorii. W 2009 r. wywalczył złoto w lądowaniach precyzyjnych w Toruniu, a ubiegłym roku w RPA został Mistrzem Świata w Lataniu Precyzyjnym.

Dlapilota.pl: Jakie czynności powinien wykonać pilot, który stracił orientację w powietrzu. W jaki najbezpieczniejszy i najszybszy sposób można ponownie potwierdzić swoją pozycję?

„Zawsze lepiej zapobiegać niż potem naprawiać. Dlatego bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie nawigacyjne lotu. Dokonanie niezbędnych obliczeń przed rozpoczęciem lotu i właściwe przygotowanie mapy. Ale pomimo wszystko nie znam pilota, który kiedyś się nie zgubił na trasie, a zdarzało się to nawet mistrzom świata.

W obecnych czasach najprostszym sposobem jest wywołanie INFO (jeżeli nie znamy częstotliwości możemy się skontaktować na częstotliwości awaryjnej 121,5) i poproszenie o namiar bądź sprawdzenie pozycji na GPSie. Ale gdy znajdziemy się poza zasięgiem radia, a w GPSie akurat skończyła się bateria, to trzeba sobie radzić konwencjonalnymi metodami.

Gdy już znajdziemy się w sytuacji kiedy nie wiemy gdzie jesteśmy, trzeba szybko wznowić orientację. W pierwszym momencie najlepiej utrzymywać stały kurs odcinka który zmierzyliśmy przed lotem. Jednym z elementów przygotowania mapy do lotu jest zaznaczenie „ 5 - minutówki  “ (zaznaczamy gdzie powinniśmy być w ciągu kolejnych 5 minut przy stałej prędkości podróżnej). Więc utrzymując kurs i stałą prędkość jesteśmy w stanie w przybliżeniu ocenić, że w n-tej minucie powinniśmy być w tym i tym miejscu.

Jeżeli się nie odnajdziemy i jesteśmy pewni że nad nami nie ma żadnych zakazanych stref oraz innego ruchu, warto jest się wznieść trochę wyżej, aby zwiększyć pole obserwacji. Należy wypatrywać dużych miast, rzek, zbiorników wodnych lub torów kolejowych. Obiekty te nie występują zbyt często, więc łatwiej je zidentyfikować niż np. konkretną drogę. Należy też pamiętać, aby nie naciągać rzeczywistości do mapy. W większości mapy są dokładne, choć może na nich nie być wszystkich obiektów, ale te które są zazwyczaj dobrze odzwierciedlają kształt rzeczywisty. 

Podsumowując, w dobie dzisiejszej elektroniki jest dużo urządzeń ułatwiających nam nawigacje. Pomimo to warto jest czasami poćwiczyć latanie na mapę, bo nigdy nie wiadomo kiedy nam się może przydać”.


Michał Wieczorek

Czytaj również: Porady Mistrzów - Artur Kielak

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony