Przejdź do treści
Źródło artykułu

Wielka awaria na lotnisku Manchesterze – odszkodowań nie będzie!

Niefortunnie rozpoczął się początek letniego sezonu urlopowego dla pasażerów, którzy mieli zaplanowane loty z lotniska w Manchesterze.

W niedzielę 23 czerwca 2024 r. na lotnisku w Manchesterze przerwano dostawę prądu, co spowodowało duże problemy z lotami. W efekcie wszystkie loty zaplanowane na ten dzień były opóźnione lub odwołane.

Na lotnisku w Manchesterze zepsuło się zasilanie i przez to odwołano lub opóźniono wszystkie loty z terminali 1 i 2. Nie podano dokładnej liczby odwołanych lotów, ale na pewno dotknęło to tysiące pasażerów. Chociaż po kilku godzinach naprawiono zasilanie, to przez cały dzień trwały problemy spowodowane awarią.

Z lotniska w Manchesterze operuje wielu przewoźników m.in. EasyJet, Eurowings i Ryanair, Ryanair oferuje loty do Polski, Hiszpanii, Włoch i innych krajów w Europie.

Przyczyny awarii zasilania na lotnisku w Manchesterze nie zostały dokładnie określone. Władze lotniska prowadzą dochodzenie, aby ustalić, co spowodowało problem. Być może awaria pojawiła się przez problemy z infrastrukturą energetyczną lub inne nieprzewidziane okoliczności.

Prawa pasażerów w sytuacji problemów z lotami

Pamiętajmy, że istnieje ustawa, która chroni pasażerów lotniczych i daje im prawo do odszkodowania.
To Rozporządzenie (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady.

Jeśli Twój lot ma ponad 2 godziny opóźnienia, linie lotnicze powinny zapewnić Ci jedzenie i napoje. Jeśli opóźnienie wynosi ponad 3 godziny, możesz otrzymać odszkodowanie w wysokości 250, 400 lub 600 euro.

Okoliczności nadzwyczajne - odszkodowania nie będzie!

Rozporządzenie (WE) nr 261/2004 określa też wyjątki, które zwalniają przewoźników z wypłacenia odszkodowania. To między innymi awarie, za które przewoźnicy nie są odpowiedzialni, jak usterki techniczne na lotnisku. Dodatkowo do nadzwyczajnych okoliczności zaliczamy złe warunki pogodowe, zagrożenia dla bezpieczeństwa, zamknięcie przestrzeni powietrznej i strajki pracowników, którzy nie są zatrudnieni przez linie lotnicze.

Niedzielna awaria zasilania klasyfikowana jest jako wyjątkowe zdarzenie, którego linie lotnicze nie mogły przewidzieć i mu zapobiec.

W tej sytuacji pasażerowie nie otrzymają odszkodowania za opóźnione i odwołane loty. Linie lotnicze musiały zapewnić jedynie pomoc, jak jedzenie, picie oraz w razie potrzeby nocleg w hotelu i bilety na alternatywne loty.

Poprosiliśmy Davida Janoszkę, prawnika i specjalistę w zakresie ochrony praw pasażerów z AirCashBack o komentarz w kontekście okoliczności nadzwyczajnych.

„Z punktu prawnego, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przez pojęcie "nadzwyczajnych okoliczności" rozumie się zdarzenia wykraczające ponad przeciętność, które ze względu na swój charakter lub źródło pozostają poza zakresem skutecznej kontroli przewoźnika lotniczego.

Nie powinno budzić wątpliwości, że awaria zasilania na lotnisku ma charakter zewnętrzny wobec działalności przewoźnika lotniczego i przewoźnik nie ma na nią żadnego wpływu.
Niemniej jednak dla zwolnienia się z obowiązku wypłaty odszkodowania w myśl art. 5 ust. 3 rozporządzenia (WE) nr 261/2004 przewoźnik lotniczy musi nie tylko wykazać zaistnienie nadzwyczajnej okoliczności, ale również fakt, że wobec zaistnienia takiego "nadzwyczajnego zdarzenia" podjął wszelkie racjonalne środki celem uniknięcia odwołania lotu czy znacznego opóźnienia w podróży pasażera. Przewoźnik lotniczy toteż jest obowiązany zapewnić pasażerowi przede wszystkim lot alternatywny w najbliższym możliwym terminie albo w terminie dogodnym dla pasażera.”

Kwestia, czy dana okoliczność jest"nadzwyczajna" nie zwalnia również przewoźnika z obowiązku zagwarantowania pasażerowi opieki w postaci posiłków oraz napojów czy zakwaterowania w hotelu, gdy zachodzi konieczność pobytu na lotnisku przez noc.

Przenosząc powyższe na bardziej praktyczny grunt, warto zasygnalizować, iż dla kwestii, czy należne jest pasażerowi odszkodowanie, istotna jest ocena działań przewoźnika lotniczego po ustaniu nadzwyczajnej okoliczności, czyli np. po ustaniu awarii i przywróceniu ruchu lotniczego na lotnisku.

Jak dodaje David Janoszka z AirCashBack, przewoźnik lotniczy ma obowiązek zagwarantować pasażerowi najbliższy dostępny lot do jego miejsca docelowego, nawet gdy lot ten wykonywany jest przez inną linię lotniczą. Jeżeli pasażer jest w stanie – przykładowo – stwierdzić, że jeszcze tego samego dnia dostępny był bilet do miejsca docelowego w ramach oferty innej linii lotniczej, a przewoźnik lotniczy mimo to zagwarantował lot alternatywny odbywający się kilka dni później (albo takiej propozycji w ogóle nie było), pasażer może być uprawniony do odszkodowania z rozporządzenia (WE) nr 261/2004 niezależnie od tego, czy na odwołanie lotu wpływ miała nadzwyczajna okoliczność. Podobnie może być w przypadku, gdy przewoźnik lotniczy wykonuje pierwotny lot z kilkunastogodzinnym opóźnieniem, licząc od ustania nadzwyczajnej okoliczności, czyli np. przywrócenia ruchu lotniczego. Sam brak zagwarantowania opieki w postaci posiłków czy zakwaterowania w hotelu nie przyznaje natomiast prawa do odszkodowania w kwocie 250/400/600 euro, ale uprawnia pasażera do żądania od przewoźnika lotniczego zwrotu wydatków z tym związanych.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony