Rekordowy zysk Lufthansy. A samoloty stoją na ziemi
Z pięciu najważniejszych niemieckich lotnisk odleci dzisiaj i jutro, czyli 7 i 8 marca, najwyżej co dziesiąty samolot. Związkowcy Lufthansy tym razem poszli na ostro.
Przewoźnik informuje, że podczas strajku będzie w stanie wykonać co najwyżej 10-20 proc. połączeń, a pasażerowie w Niemczech nie będą mogli przesiąść się do pociągów, bo Deutsche Bahn też strajkuje i jednodniowy protest wydłużył się do 48 godzin.
Reprezentowani przez związek Ver.di pracownicy domagają się podwyżek o 12,5 proc., przy tym nie mniej niż 500 euro miesięcznie, chcą też jednorazowego bonusa w wysokości 3 tys. euro. Oferta Lufthansy jest o wiele skromniejsza i zatrzymuje się na 10-procentowej podwyżce, w dodatku rozłożonej w czasie.
Czytaj całość artykułu na stronie www.rp.pl
Komentarze