Przejdź do treści
Źródło artykułu

Rajd Lotniczy Polska–Wielka Brytania 2025 zakończony. Lot ku pamięci bohaterów

Zakończyła się niezwykła wyprawa, która połączyła przestworza z historią, a współczesnych lotników – z dziedzictwem tych, którzy 85 lat temu lecieli w tym samym kierunku, by walczyć o wolność Europy.

Rajd Lotniczy Polska–Wielka Brytania 2025, zorganizowany z okazji trzech istotnych rocznic – 85. rocznicy Bitwy o Anglię, 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej oraz 80. rocznicy powstania Stowarzyszenia Lotników Polskich – zakończył się symbolicznym lądowaniem 29 maja na historycznym lotnisku Northolt.

Rajd rozpoczął się 19 maja spod hangaru Aeroklubu Warszawskiego – miejsca o wyjątkowym znaczeniu historycznym. To tu, przed wojną, szkolili się Jan Zumbach, Witold Urbanowicz, Mirosław Ferić i wielu innych przyszłych bohaterów Dywizjonu 303. Aeroklub Warszawski, jako kolebka polskiego lotnictwa sportowego i wojskowego, stał się naturalnym punktem wyjścia dla tej wyjątkowej misji pamięci.

Lotnicza opowieść o bohaterstwie i dziedzictwie

Rajd Lotniczy Polska–Wielka Brytania to coś więcej niż przelot. To żywa opowieść o bohaterstwie, odpowiedzialności i lotniczym dziedzictwie. Trasa wyprawy wiodła przez Danię, Niemcy, Holandię, Francję i Wielką Brytanię. Uczestnicy odwiedzili miejsca związane z działalnością polskich dywizjonów RAF: 303, 301, 305, 316, 318 i innych. Przystanki takie jak Peenemünde, Calais, Andrewsfield, North Weald, Duxford, Hethel czy Newtownards przypominały o obecności polskich eskadr na obcej ziemi.

Najważniejsze etapy wyprawy:

  • Newtownards – Swansea (24 maja): Po trudnym poranku i krótkim oknie pogodowym, załoga wystartowała o godz. 9:16. Lot nad Morzem Irlandzkim, wokół wyspy Man, był wymagający, ale zakończył się sukcesem – samoloty wylądowały w Swansea o 11:03.
  • Leeds – Cumbernauld: Załogi przelatywały nad malowniczym Lake District i Glasgow, zmierzając do Szkocji. Cumbernauld stał się kolejnym ważnym przystankiem.
  • Cumbernauld – Islay – Newtownards: Trasa zachwycała widokami zachodniego wybrzeża Szkocji. Po krótkim postoju na wyspie Islay – znanej z destylarni i dzikich krajobrazów – piloci powrócili do Irlandii Północnej.

Szczególnym momentem rajdu była wizyta w Imperial War Museum Duxford, gdzie przekazano pamiątkowy ryngraf – symbol pamięci i wdzięczności wobec polskich lotników walczących o wolność oraz gest przyjaźni wobec brytyjskich partnerów. Aeroklub Warszawski dziękuje dyrekcji muzeum za otwartość i współtworzenie mostów pamięci między narodami.

Kulminacja rajdu: Northolt – 29 maja

Zwieńczeniem wyprawy było lądowanie na historycznym lotnisku Northolt, które w czasie II wojny światowej było centrum działań polskiego lotnictwa w Wielkiej Brytanii. To właśnie tam, pod Polish War Memorial, uczestnicy rajdu oddali hołd wszystkim polskim lotnikom, którzy 85 lat wcześniej bronili nieba nad Anglią. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele MON, gen. Krzysztof Stobiecki, harcerze i uczniowie z Polski, którzy przylecieli specjalnym rejsem, by wspólnie uczcić to wyjątkowe wydarzenie.

Wspólny wysiłek, wspólna pamięć

Aeroklub Warszawski składa serdeczne podziękowania wszystkim partnerom, instytucjom, wolontariuszom i sympatykom, którzy wsparli ten projekt – organizacyjnie, logistycznie i duchowo. Portal British Poles objął patronat medialny nad wydarzeniem, a przebieg rajdu można było śledzić na żywo dzięki Flightradar24.

Projekt „Rajd Lotniczy – Śladami Dywizjonów Polskich w Wielkiej Brytanii w czasie II Wojny Światowej” został dofinansowany ze środków budżetu państwa w wysokości 90 000 zł, przy całkowitej wartości projektu wynoszącej 130 060 zł.

Pamięć, która nie gaśnie

Choć sam rajd dobiegł końca, jego przesłanie pozostaje żywe. To nie tylko wspomnienie przeszłości, ale też zobowiązanie – by historia polskich lotników nigdy nie została zapomniana, a ich odwaga i poświęcenie wciąż inspirowały kolejne pokolenia.

Zdjęcia: British Poles oraz Aeroklub Warszawski
Zespół Aeroklubu Warszawskiego

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony