Przejdź do treści
Źródło artykułu

Niskie loty po pandemii i na dodatek dużo droższe

Setki odwołanych i opóźnionych rejsów. Okrojony serwis na pokładzie. Apele przewoźników, żeby podróżować tylko z bagażem podręcznym. I drożej niż przed pandemią. Tak wyglądają podróże, kiedy większość krajów znosi ograniczenia.

Do tego dochodzą niespójne, nawet w Unii Europejskiej, przepisy sanitarne. W Polsce pandemii już „nie będzie” od połowy maja. W Austrii, Niemczech i Francji maseczki wymagane są na lotniskach i na pokładach samolotów.

W Polsce mieliśmy protest kontrolerów lotów, którzy zagrozili odejściem od stanowisk od 1 maja. Ostatecznie niebo pozostało otwarte i konflikt zakończył się rozejmem z pracodawcą, i majówka minęła bez zakłóceń. W czasie minionego długiego weekendu tablica odlotów na warszawskim Lotnisku Chopina pokazywała kilkanaście odwołanych rejsów Enter Air, Wizz Air i czarterowego czeskiego Smartwings.

Czytaj całość artykułu na stronie www.rp.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony