Jedyna na świecie pilotka Spitfire'a zginęła w wypadku samochodowym
2 grudnia br., w wieku 70 lat w wypadku samochodowym zginęła światowej sławy pilotka pokazowa – Carolyn Grace.
Uważa się, że Grace była pierwszą kobietą, która zakwalifikowała się do latania Spitfirem od czasów pilotów Pomocniczej Służby Transportu Lotniczego podczas II wojny światowej. Była także dyrektorem firmy Air Leasing Ltd. zajmującej się konserwacją i renowacją zabytkowych samolotów z siedzibą w Northampton w Anglii.
W 1979 r. jej mąż Nick kupił dwa Spitfire'y. Kontynuowali prace konserwatorskie w latach 80., podczas gdy Grace uczyła się latać dwupłatowcem. Po śmierci Nicka, który zginął w wypadku samochodowym w 1988 r., nauczyła się latać Spitfirem. W 1990 r. wykonała swój pierwszy samodzielny lot egzemplarzem ML407 i uzyskała kwalifikacje pilota samolotu. Podczas gdy pilotki testowe pilotowały Spitfire'y podczas II wojny światowej jako część Air Transport Auxiliary, Grace była jedyną kobietą, która kiedykolwiek brała udział w lotach pokazowych.
Spitfire ML407, który ona i jej mąż przywrócili do stanu używalności, stał się znany jako "Grace Spitfire".
Chociaż wywierano na nią presję, aby jako wdowa z dwójką dzieci nie podejmowała samodzielnych lotów, czuła, że musi to zrobić, aby upamiętnić swojego zmarłego męża. Latała na pokazach lotniczych w Wielkiej Brytanii i Europie, uzyskując ponad 900 godzin na tym typie.
W 2004 r. Grace przeleciała nad Chartwell, dawną rezydencją Winstona Churchilla, aby uczcić 60. rocznicę D-Day. W 2011 r. leciała samolotem w ramach obchodów 75. rocznicy pierwszego lotu Spitfire'a w 1936 r.
Grace wycofała się z latania w 2017 r., a "Grace Spitfire" jest teraz pilotowany przez jej syna, Richarda.
Komentarze