Przejdź do treści
Red Bull X-Alps, www.redbullxalps.com
Źródło artykułu

Wyścig Ziemia-Powietrze przez Alpy

Po raz kolejny ekipa najbardziej wytrwałych zawodników pokona na piechotę i w powietrzu prawie 1000km przez Alpy! W zawodach wystartuje także Polak – Filip Jagła.

Już 19 lipca ruszy czwarta edycja paralotniowych zawodów Red Bull X-Alps, w trakcie której trzydziestu najlepszych zawodników z całego świata przemierzy setki kilometrów na ziemi i w powietrzu. Odbywający się od 2003 roku alpejski wyścig skupia najlepszych na świecie paralotniarzy i miłośników wyścigów wytrzymałościowych.

Cel wydaje się prosty – dotrzeć jak najszybciej z Salzburga do Monte Carlo, zaliczając po drodze siedem punktów kontrolnych i mając do dyspozycji jedynie mapę i paralotnię. Wybranie odpowiedniej trasy i strategii zależy od zawodnika. Szacunkowo w ciągu doby każdy z uczestników wyścigu poświęca jedynie 3 godziny na odpoczynek. Masa ciała w trakcie marszu potrafi spaść nawet o 10 kg. Dwa lata temu tylko pięciu sportowcom udało się dotrzeć na linię mety. Dzięki specjalnemu systemowi nawigacji, w który wyposażony jest każdy zawodnik, poprzez stronę Red Bull X-Alps można śledzić jego aktualne położenie i wynik.

W tym roku w Red Bull X-Alps po raz kolejny wystartuje także reprezentant Polski – tym razem będzie to Filip Jagła z Żywca. Dystans, który będzie musiał pokonać, razem z pozostałymi uczestnikami wyścigu, liczy w linii prostej 818 kilometrów i obejmuje terytoria Austrii, Niemiec, Włoch, Szwajcarii, Francji i Księstwa Monako. Do tej pory pokonanie wyznaczonej trasy zajmowało zawodnikom około 20 dni. „Podczas lotów należy uważać na strefy lotniczego ruchu cywilnego znajdujące się nad lotniskami - wlot w taka strefę grozi 6 godzinną kara” tłumaczy Filip. „Należy także omijać tunele łączące doliny - przejście przez taki grozi dyskwalifikacją.”

W poprzednich edycjach swoich sił w rywalizacji dwukrotnie próbował znany polski paralotniarz - Krzysztof Ziółkowski, jednak ani razu nie dotarł do mety. W tym roku Jagła będzie się starał nie tylko dotrzeć do Monte Carlo, ale także stanąć na podium Red Bull X-Alps.

Całość artykułu na stronie sport24.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony