Przejdź do treści
Źródło artykułu

A330 Air France ostrzelany po wylądowaniu w Kongo

11 kwietnia A330-200 należący do linii Air France (znaki rejestracyjne F-GZCK) został dwukrotnie ostrzelany po wylądowaniu na lotnisku w Point-Noire w Republice Konga. Samolot, obsługujący lot AF4145 z Paryża miał zabrać w ramach misji repatriacyjnej ok. 100 obywateli francuskich i następnie wykonać lot do Bangui w Republice Środkowoafrykańskiej, aby zabrać 120 kolejnych osób. Dwa strzały oddane zostały o ok 20:00 czasu lokalnego.

Broń została zidentyfikowana jako karabin szturmowy PMAK, który jest używany przez kongijskie siły zbrojne, lokalną policję i żandarmerię. Mężczyzna, który strzelał był żandarmem i w momencie zdarzenia pełnił służbę na lotnisku. Według Les Echos, wycelował i wystrzelił dwa pociski w stronę samolotu, ale szczęśliwie nikt nie został ranny.

Strzelec od razu został aresztowany przez służby lotniskowe i według lokalnych mediów, mógł być pod wpływem alkoholu, chociaż powód jego zachowania nie jest jeszcze znany.

Jeden z pocisków całkowicie przebił kadłub A330, a drugi uderzył w asfalt obok samolotu. Statek powietrzny ma ponad 17 lat i został dostarczony do Air France w marcu 2003 r. Po incydencie został  uziemiony, a po pasażerów francuski przewoźnik wysłał zastępczego B772.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony