Kłopoty Dreamlinerów z silnikami Rolls Royce'a
Nawet jednej czwartej Dreamlinerów wyposażonych w silniki Rolls Royce Trent 1000 TEN Package C grożą ograniczenia lotów. Powodem są nowe kłopoty z silnikami Rolls Royce.
Z przecieków, do których dotarł Bloomberg wynika, że amerykańska agencja lotnicza FAA oraz europejska EASA nakazały przewoźnikom dostarczenie danych o częstotliwościach remontów w silnikach Trent 1000 Package C. Od czterech lat Rolls Royce produkuje je z przeznaczeniem dla samolotów Boeing 787-9. Taki samolot należący do australijskiej linii Qantas ostatnio wykonał rejs z Perth do Londynu.
Rolls Royce nie ukrywał, że ma kłopot. Wcześniej już informował, że 380 silników Trent 1000 TEN Package C musi zostać dodatkowo skontrolowanych, ponieważ mogą one być mniej wytrzymałe, niż wynika to ze specyfikacji, bo uszkodzeniom ulegają łopatki silnika.
FAA już zapowiedziała, że dla wszystkich maszyn wyposażonych w Trent 1000 TEN Package C, zostaje skrócony tzw. ETOPS, czyli maszyna musi utrzymać podczas lotu dystans 140 minut do najbliższego lotniska, a nie jak to było dotychczas – 330 minut.
Cały artykuł czytaj na stronie: www.rp.pl
Komentarze