Red Bull X-Alps 2021 – 12 dzień wyścigu
Za uczestnikami Red Bull X-Alps 2021 już jedenaście dni wyścigu. W środę piąty zawodnik dotarł do Zell am See.
Dla Benoît Outters (FRA2) był to dzień z dołkami i wzlotami. Przeszedł 89 km w strugach deszczu, ale chwilę po 20:00 w końcu wylądował 30 czerwca wieczorem na tratwie w Zell am See. Ukończył swój wyścig na piątym miejscu po 10d 9h 12m 12s, jako jedyny zawodnik, który dotarł tego dnia do mety.
Chociaż było zbyt wietrznie, by latać wzdłuż doliny Aosty i dalej wokół Mont Blanc, środkowa grupa sportowców miała w środę szczęście. Pięciu sportowców było w powietrzu przez około 6h.
Czterech z nich latało nad wielkimi jeziorami Włoch: Lago Maggiore i Lago di Como. Byli to Damien Lacaze (FRA5), Ferdy van Schelven (NLD), Toma Coconea (ROU) i Manuel Nübel (GER1).
Zwolenniczka Ferdy'ego, Nicole van Schelven, powiedziała, że nad włoskimi jeziorami było trochę wietrznie, ale poza tym miał świetny lot. Było słońce i chmury idealne do latania. Awansuje w rankingu o co najmniej dwie pozycje, a teraz jest w pierwszej dziesiątce.
Eduaro Garza (MEX) wykonał inny ruch, lecąc północną trasą z Mont Blanc w kierunku doliny Rodanu, a następnie ponownie na południe do Włoch w kierunku Domodossola. Był również w powietrzu przez 5,6h i jest teraz na 14. miejscu.
Dalej Yael Margelisch (SUI4) za punktem zwrotnym 9 Mont Blan skierowała się z powrotem na północ. Jej zwolennik powiedział, że wybrali drogę na północ, ponieważ ta trasa prowadzi do Szwajcarii. I dodał: „Chcemy dziś dostać się do Verbier, skąd pochodzi Yael”. Niedługo po 21:00 osiągnęli swój cel wyznaczony na środę.
Benoît Outters (FRA2) wylądował na tratwie w Zell am See (fot. redbullxalps.com)
Bitwa trwa
W wyścigu jest jeszcze piętnastu zawodników, którzy zaciekle walczą o miejsce w pierwszej dziesiątce.
Zawodnicy wystartowali w czwartek wczesnym rankiem. Tuż przed nimi jest Aaron Durogati (ITA1), który postanowił odpocząć w nocy zamiast korzystać z nocnej przepustki. To był tylko taktyczny ruch, aby odroczyć jego karę za naruszenie przestrzeni powietrznej do dzisiejszego wieczoru.
Aaron jest teraz w swojej ojczyźnie (Włochy) i czuje się dobrze, jego zwolenniczka Elisabeth Egger powiedziała: „Może tu skorzystać ze swojej wiedzy. Ranking nie jest najważniejszy. Cieszyliśmy się wyścigiem z zespołem. Po błędzie przed Mont Blanc pogoda nas dogoniła, ale wykonaliśmy naprawdę dobrą robotę".
Dodała, że: „Jeśli jest to bardzo dobry dzień latania, nadal możemy dotrzeć do Zell am See, ale wygląda to nieprawdopodobnie z powodu silnych wiatrów w rejonie Grossglockner”.
Obowiązują te same warunki pogodowe dzisiaj, co wczoraj, choć dla różnych sportowców na różnych obszarach. Przewiduje się, że deszcze w Alpach, zwłaszcza od Północnego Tyrolu po Taury, utrzymają się do popołudnia. To może w większości uziemić sportowców walczących o pierwszą dziesiątkę, jeśli nie będzie wiatru.
Od Turnpoint 9 Mont Blanc do Turnpoint 10 Piz Palü będą głównie suche warunki. Chmury będą rozproszone przez cały dzień, ale zawodnicy znów będą musieli zmierzyć się z silnymi wiatrami, do 15 węzłów (27 km/h) w dolinach i więcej wyżej.
Théo de Blic (FRA3) został wyeliminowany z wyścigu o 06:00 rano jako zawodnika na ostatniej pozycji. Musiał przeczekać karę za naruszenie przestrzeni powietrznej 48h, podczas której wyprzedził go Kaoru Ogisawa (JPN1).
Polskę reprezentuje w tym wyścigu Michał Gierlach zajmujący obecnie 10 pozycję, który zmierza do Turnpoint 11 Kronplatz, od którego dzieli go jeszcze 236 km. Michał aktualnie jest w powietrzu na wysokości ok. 2500 m.
Wyścig trwa do piątku 11:30! Zobacz, jak sportowcy walczą ze zmęczeniem i walczą o miejsce w pierwszej dziesiątce dzięki Live Tracking.
Poniżej filmowe podsumowanie jedenastego dnia wyścigu.
Komentarze