Sobota w Fort Worth w wypowiedziach pilotów
Pogoda spowodowała odwołanie kwalifikacji. Lista startowa do niedzielnego wyścigu została ustalona na podstawie wcześniejszych treningów.
Pete McLeod
"Dziś było gorąco i samoloty nie latały zbyt dobrze, więc tor był nieco wolniejszy. Ale dla mnie powodem, dla którego oglądaliście dziś tak dużo nienajlepszego latania był wiatr. To niezwykle ciasny tor, który w stabilnych warunkach byłby w porządku, ale gdy tylko wiatr zaczął przybierać na sile, stał się raczej torem przeszkód niż wyścigowym".
Matt Hall
"Było bardzo wietrznie, ponieważ nad tor nadciągała komórka burzowa. Decyzja o odwołaniu kwalifikacji była absolutnie dobra. Latałem dobrze przez cały weekend i czekałem na kwalifikacje, zwłaszcza po kilku uderzeniach w pylony podczas ostatniego treningu, ale koniec końców jestem bardzo zadowolony. Zobaczymy co się wysmaży jutro. To będzie niezła zabawa".
Martin Sonka
"Technicznie ten tor jest nieco podobny do Rovinj, ale tam była to tylko część toru, a tutaj jest taki cały. Z całą pewnością nie ma na nim czasu na odpoczynek. Jest piękny, ale bardzo ciasny i trudny, zwłaszcza przy dzisiejszym wietrze. Ten kompletnie się różni od wczorajszego. Pomaga w pionowym zwrocie, w którym wczoraj mieliśmy problemy, ale reszta staje się przez niego dużo bardziej trudna".
Nicolas Ivanoff
"To naprawdę ciasny tor i bardzo mały, dlatego niezwykle łatwo tutaj o błąd. Dziś wiatr wiał z północy, podczas gdy wczoraj z południa. To oznaczało, że dużo szybciej lecieliśmy w szykanie i na bramkę 3, dlatego widzieliśmy tak wiele pylonów ściętych".
(fot. Sebastian Marko/RBAR)
Nigel Lamb
"Z powodu wiatru naprawdę trudno tutaj o czysty przelot. Byłem oszołomiony, gdy usłyszałem swój czas, o pięć sekund wolniejszy niż wczoraj, a mimo to byłem trzeci. To kompletne szaleństwo. Nie wiadomo kto jutro znajdzie się na podium".
Yoshihide Muroya
"Oprócz walki z wiatrem, także temperatura jest bardzo wysoka. To czyni powietrze niezwykle rzadkim, więc samolot nie ma takiej siły nośnej, jak powinien. W drugim okrążeniu robi się wolniejszy, dlatego trudno utrzymać moc w szykanie. Jeśli jutro zmieni się wiatr, to będzie zupełnie inny tor".
Matthias Dolderer
"W sumie to świetne miejsce do ścigania. To fantastyczna lokalizacja i olbrzymie wyzwanie związane z wiatrem i upałem. Wciąż sprawdzamy jaka linia będzie najszybsza, ale z kimkolwiek nie przyjdzie mi jutro walczyć, pokonam go. Czuje się bardzo pewnie, dlatego nie mogę się doczekać jutrzejszego wyścigu".
Paul Bonhomme
"Gdy latasz po torze na maksimum, musisz wiedzieć, co dzieje się z wiatrem, ale nie jest to takie proste, gdy zmienia się on tak drastycznie. Szykana w zasadzie była samą przyjemnością, bo była na drugim końcu toru, przeciwnym do tego gdzie zmagaliśmy się z różnymi trudnościami. Teraz jednak wiemy co robiliśmy źle i mamy nadzieję, że nie popełnimy tych samych błędów w Top 12 w niedzielę".
(fot. Sebastian Marko/RBAR)
Hannes Arch
"Niestety kwalifikacje zostały odwołane, ale mieliśmy dość treningów aby wiedzieć co robić, dlatego nie skarżę się na to. Jutro będzie ciężko mentalnie i nerwowo. Jeśli uda mi się to opanować, będę w stanie rywalizować, a jeśli nie... Nawet nie chcę o tym myśleć".
Kirby Chambliss
"Wszyscy trafiali w trzecią bramkę, także ja. To dlatego, że wiatr w ogon był bardzo silny, dlatego miałeś tylko jedną szansę aby ustawić się dobrze po szykanie i zdążyć, lub zrobić to zbyt późno. Ale to jest właśnie Teksańska pogoda. Jutro może wiać znów od północy, ale może się też wszystko odwrócić, trudno powiedzieć".
Peter Besenyei
"Mój samolot nie skręca zbyt dobrze, ponieważ ma bardzo wąski profil, dlatego nie mogę wyciągnąć z niego tyle ile bym chciał i tracę przez to czas. Na ciasnym torze i przy takim upale jest nawet gorzej. Mam dobre linie. Tylko tracę czas, ponieważ w pionowych zwrotach niemal przeciągam. W każdym z nich tracę około 1,5 sekundy".
Mike Goulian
"W tych warunkach musisz mieć naprawdę ciasne linie. Przed jutrzejszym wyścigiem będziemy sprawdzali obroty i przepływ paliwa, żeby się upewnić, że nie tracimy mocy w tym upale, ale głównie skupimy się jednak na naszych liniach".
(fot. Sebastian Marko/RBAR)
Wszystko co dzieje się na Texas Motor Speedway, na żywo możecie śledzić na stronie: http://www.redbullairrace.com/live
Komentarze