Przejdź do treści
Pete McLeod (fot. Predrag Vuckovic/RBAR)
Źródło artykułu

Red Bull Air Race: McLeod nie spuszcza z tonu pomimo kar i ścinanych pylonów

Najmłodszy pilot w Mistrzostwach Świata Red Bull Air Race lata ostrzej niż jego rywale.

Pete McLeod przyznał, że nie planuje rezygnować z agresywnego stylu ścigania się pomimo wielokrotnego zaliczania kar czasowych i ścinania pylonów, które spowodowały, że z trzeciego spadł na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej.

Kanadyjczyk w tym sezonie dwukrotnie wygrywał kwalifikacje do wyścigu głównego, jednak na podium stanął tylko raz. Przed wyścigiem w Fort Worth życzyłby niektórym kolegom, aby oni także latali dając z siebie wszystko, tak jak on.

"Mój styl nie jest tajemnicą: daję z siebie wszystko i osiągam naprawdę dobre wyniki" – powiedział McLeod po tym, jak trafienie w pylon w sesji Top 12 wykluczyło go z wyścigu, do którego po wygranych kwalifikacjach startował w roli faworyta. "Jak mieliśmy okazję się przekonać, w tym sezonie po zwycięstwie na treningach i w kwalifikacjach nie do końca wszystko się dla mnie dobrze składa w wyścigu".

McLeod zajął 11. miejsce w Ascot, w wyścigu, który potencjalnie mógł wygrać i w klasyfikacji generalnej ma jedynie 18 punktów. Najlepsze miejsce w sezonie osiągnął w Abu Dhabi, gdzie z trzecim rezultatem stanął na podium. W Rovinju i Putrajayi był czwarty – głównie przez drobne błędy i kary. Spadł daleko na ósme w Gdyni. Broni jednak agresywnego stylu latania i twierdzi, że życzyłby niektórym swoim rywalom aby nieco bardziej starali się wygrać każdy wyścig.

"Z całą pewnością popełniałem błędy" – powiedział. „Ale jeśli robisz wszystko żeby wygrać wyścig, błędy od czasu do czasu będą się zdarzały. Wolę tę strategię od tej jaką prezentują niektórzy jedynie przelatujący się po torze. Nigdy nie są szybcy. Może nigdy nie będą ostatni, ale nigdy nie wygrają też żadnego wyścigu".

McLeod przyznał także, że upaja się bogatą motorsportową tradycją i atmosferą na torze zwanym "Great American Speedway" w Teksasie i już nie może się doczekać startu w Ameryce Północnej. "Wspaniale jest tu być" – mówi. "Tutaj wszystko kręci się wokół motorsportu. Jest gorąco i wietrznie, ale miło być w Teksasie". McLeod wierzy, że upał i wiatr dają mu przewagę, ponieważ w Kanadzie przez całe lato także było bardzo gorąco. "Myślę, że jesteśmy lepiej przystosowani do tego rodzaju upału niż wszyscy, którzy przylatują tu z Europy" – powiedział Pete. "W domu przez całe lato było naprawdę gorąco".

Wszystko co dzieje się na Texas Motor Speedway, na żywo możecie śledzić na stronie: http://www.redbullairrace.com/live

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony