Bonhomme i Arch walczą o tytuł w finale światowej serii w niemieckich Łużycach
Tegoroczna edycja Mistrzostw Świata Red Bull Air Race 2010 rozstrzygnie się na torze EuroSpeedway w niemieckiej miejscowości Łużyce w dniach 7-8 sierpnia. Broniący tytułu mistrz, Brytyjczyk Paul Bonhomme, stoczy ostateczną walkę z Austriakiem Hannesem Archem oraz Brytyjczykiem Nigelem Lambem.
Zawody rozegrane na tym torze wyścigowym będą 50-tymi w 7-letniej historii Red Bull Air Race. Wyścig w Niemczech - finał sezonu 2010 - zbiegnie się w czasie z obchodami dziesiątych urodzin toru Eurospeedway, który wyposażony jest w jedną z największych i najbardziej nowoczesnych trybun sportowych w Europie.
Niemcy będą gościć światową serię na swym terenie już po raz drugi - Berlin był gospodarzem pierwszego w tym kraju wyścigu zorganizowanego w 2006 roku na Lotnisku Tempelhof. Wyścig na torze Eurospeedway będzie wyjątkowy także z innego powodu - będzie to pierwszy wyścig rozegrany na torze wyścigowym przeznaczonym dla sportów motorowych.
Bonhomme, Arch, Lamb oraz pozostali piloci cierpliwie czekali na trzy europejskie przystanki tego sezonu, które w końcu nastąpiły po wyścigach w Abu Dhabi, Perth, Rio de Janeiro, kanadyjskim Windsorze oraz Nowym Jorku, gdzie zawody rozegrano po raz pierwszy i po raz pierwszy transmitowane były one w USA na żywo przez stacje telewizyjne Fox. W związku z opóźnieniami w wydawaniu koniecznych pozwoleń odwołano zawody w Budapeszcie, a niespodziewane opóźnienia w osiągnięciu porozumienia doprowadziły także do skreślenia Porto z mapy zawodów. Oznacza to, że wyścig w Niemczech zakończy skrócony, sześcioodcinkowy sezon 2010. W roku 2009 także odbyło się tylko sześć wyścigów.
"Nie zmieni to zbyt wiele" - powiedział Bonhomme, skupiony tylko na głównej nagrodzie. Wygrał pierwszy w tym roku wyścig w Abu Dhabi, następnie musiał patrzeć jak Arch zdobywa kolejne trzy zwycięstwa, zmniejszając dystans między nimi do zaledwie jednego punktu. Tak wyglądała czołówka klasyfikacji generalnej przed pojedynkiem w Nowym Jorku. W Nowym Jorku Bonhomme sprzątnął Archowi zwycięstwo sprzed nosa, choć ten leciał znacznie szybciej, ale w rundzie Final 4 uderzył w pylon i zarobił sześć karnych sekund, co zepchnęło go na czwartą pozycję i zwiększyło różnicę między nimi do 5 punktów. Gdyby Arch nie uderzył w pylon, wyprzedzał by teraz Bonhomme'a o jeden punkt. W Niemczech Arch zapewne będzie siedział Bonhomme'owi na ogonie i zawalczy o wygraną i maksymalną ilość 13 punktów - jeden punkt za kwalifikacje i 12 za wygranie wyścigu w Łużycach - jednocześnie licząc na potknięcie Bonhomme'a. W klasyfikacji generalnej Bonhomme prowadzi z 53 punktami na koncie, Arch uplasował się tuż za nim z dorobkiem 48 punktów. Lamb, który uzbierał 47 punktów, nadal ma szansę na tytuł mistrza.
"Bez komentarza - po prostu zobaczymy jak będzie" - powiedział Bonhomme zapytany czy pięciopunktowa przewaga wystarczy by zatriumfować nad Archem w Niemczech. Arch, mistrz z 2008 roku, jest przekonany, że nadal może pokonać Bonhomme'a. Austriak wie, że historia jest po jego stroni e: jedynie Amerykanin Kirby Chambliss dokonał w 2006 roku wyjątkowego czynu, jakim jest wygrana po prowadzeniu w klasyfikacji generalnej od początku do końca sezonu. Od tamtego czasu żadnemu innemu pilotowi nie udało się utrzymać prowadzenia od startu do samego finału. Bonhomme aż dwa razy zmarnował początkową przewagę nad rywalami w sezonie 2007 i 2008, natomiast Arch zaprzepaścił szansę na obronienie tytułu w 2009 roku, popełniając błędy pod koniec sezonu, co umiejętnie wykorzystał Bonhomme.
"Wyścig w Łużycach wprowadzi Red Bull Air Race w nowy, interesujący wymiar. Po wyścigach rozgrywanych przez kilka ostatnich lat nad wodą, dostajemy szansę na latanie nad ziemią, po raz pierwszy od czasu Monument Valley i Interlake w 2007 roku oraz Berlina w 2006 roku" - powiedział Bernd Loidl, Dyrektor Generalny Red Bull Air Race. "Wyścig na torze EuroSpeedway to także szansa na zaprezentowanie całego spektrum sportów motorowych - od dwóch kółek do czterech, a teraz jeszcze maszyn latających w powietrzu. Będzie to prawdziwy festiwal motorowy i spodziewamy się imponującej liczby widzów oraz wspaniałego programu rozrywek związanego ze świętowaniem dziesiątych urodzin toru EuroSpeedway".
"Łużyce będą miejscem wyjątkowym dla lokalnego niemieckiego bohatera, Matthiasa Dodlera oraz Martina Sonka z Czech. Czechy leżą zaledwie godzinę jazdy stąd. Mamy także mnóstwo fanów z Polski, którzy pojawią się tu, by obejrzeć wyścig na żywo. Liczba fanów w Niemczech, Czechach oraz Polsce znacznie wzrosła w ciągu ostatnich kilku lat i organizacja wyścigu w regionie, który naprawdę stał się wylęgarnią sportów motorowych, jest dla nas prawdziwą przyjemnością" - dodaje Loidl.
Widzowie zgromadzeni na trybunie toru EuroSpeedway będą mieli wspaniały, niczym nieograniczony widok na pilotów przygotowujących potężne, ważące 540 kg samoloty o napędzie śmigłowym. Będą mogli podziwiać także ich starty i lądowania. Podczas gdy większość wyścigów Red Bull Air Race odbywa się nad rzekami, jeziorami lub wybrzeżami oceanów, zaledwie kilka wyścigów zorganizowano nad ziemią - przykładami są Longleat (Wielka Brytania), Berlin, Monument Valley (USA) oraz Interlaken (Szwajcaria) w 2007 roku.
Czytaj całość artykułu na stronie redbulletin.pl
Komentarze