Zwiedzanie zamiast latania
Dzisiejsza pogoda nie pozostawia żadnych złudzeń - nie będzie lotów. Dlatego uczestnicy Szybowcowych Mistrzostw Świata spędzą dzień na ziemi, głównie zwiedzając Leszno i okolice.
Po rozegraniu czterech konkurencji niezbędnych do uznania Mistrzostw Świata za ważne pogoda w Lesznie się popsuła. W czwartek już od rana odwołano konkurencje dla klas 15- i 18-metrowej. W południe zarządzono lot wyścigowy dla klasy otwartej, ale po wyholowaniu szybowców okazało się, że warunków do rozegrania konkurencji jednak nie ma, zapadła więc decyzja o jej odwołaniu.
Ekipy miały więc czas na przygotowania do wieczornego przyjęcia, zwanego ,,Dniem Międzynarodowym". Każdy z 30 teamów prezentował na nim swój kraj. Na przyozdobionych narodowymi flagami i symbolami stołach znalazły się przysmaki i napoje z wszystkich kontynentów. Wspólne biesiadowanie pozwoliło na chwilę odpocząć od rywalizacji i scementować więzi szybowcowego bractwa. Kilkaset osób obecnych na mistrzostwach stanęło też do wspólnego zdjęcia, które z wysokiego dźwigu wykonał znany leszczyński fotograf Jacek Lewiński, autor pięknych lotniczych zdjęć.
W piątek już od rana zasnute wysokimi chmurami niebo nie dawało większych szans na lot. Potwierdził to podczas odprawy kapitanów drużyn meteorolog zawodów Zbigniew Siwik. Organizatorzy zaproponowali gościom inne sposoby spędzenia dnia - głównie wycieczki do interesujących miejsc w naszym regionie, takich jak Muzeum Starych Parowozów w Wolsztynie albo najbliższe jeziora.
Więcej informacji dostępnych jest na stronie www.wgc2014.hb.pl
Komentarze