Przejdź do treści
XIX Mikrolotowe Mistrzostwa Podlaskiego w Łomży (fot. Natalia Paska)
Źródło artykułu

XIX Mikrolotowe Mistrzostwa Podlaskiego w Łomży za nami

Poniedziałek przyniósł deszcz i zimny, porywisty wiatr. Tak zaczął się tydzień, pod koniec którego miały się odbyć XIX Mikrolotowe Mistrzostwa Podlaskiego KONTAKTY 2018, zorganizowane przez tygodnik „Kontakty”.

Nadszedł piątek. O jedenastej pułap chmur w Łomży był na wysokości 50 – 70 m i padała mżawka. Jednak piloci z całej Polski wiedzą, że jak Władek Tocki wyznaczył zawody na ten weekend, to pogoda będzie na pewno!

Władek ma jakieś specjalne układy na górze. Zawsze ma pogodę – mówiła w niedzielę  zachwycona Mistrzostwami Barbara Mierzejewska z Ostrołęki.

Bo już w piątek około czternastej chmury podniosły się na 250 m, od wschodu zaczęły przebijać się pierwsze od kilku dni promienie słońca. Dwie godziny później na lądowisku nad Narwią otworzyło się „niebiańskie okienko” pięknej, słonecznej pogody do zachodu słońca w niedzielę! Jakby na czas Mistrzostw, zaplanowanych właśnie od piątkowego do niedzielnego popołudnia, 28 – 30 września.

Sympatia i pasja, jaką wzbudzają w pilotach zawody w Łomży sprawia, że kilometry nie stanowią żadnych przeszkód! Piloci motoparalotni Artur Skiba, Paweł Gołębiowski oraz Grzegorz Daniel przyjechali do Łomży ze Świdwina (Zachodniopomorskie). Stanisław Pietruskievicius przyciągnął swoją motolotnię na specjalnym wózku z Wilna!

Sobotni poranek piloci spędzili na specjalnie przygotowanych dla nich atrakcjach. 
Myślałem, że będziemy oglądać papugi za szybą i będzie nudno. A tu fenomenalnie: papugi chętnie jadły nam z rąk, rozwiązywały sznurówki, jedna nawet ugryzła mnie w ucho i polała się krew, ale jestem zachwycony tymi ptakami – mówił Darek Grzywacz z Karczewa, po powrocie z łomżyńskiej papugarni.

Gdy Darek zachwycał się ptasią ferajną, w tym samym czasie w innej grupie wyłonił się strzelec wyborowy! Sokolim wzrokiem i stuprocentową celnością wykazał się Staszek Kojro z Łomży nie pozostawiając innym żadnych szans na wygraną. Piloci rywalizowali w strzelaniu do rzutek w strzelnicy myśliwskiej w Czerwonym Borze, pod doświadczonym okiem Zbyszka Pieciaka. Pozostali wybrali malowniczy rejs gondolą po Narwi.

Dolina Narwi i widok na Łomżę z rzeki jest urzekający – doceniła Krystyna Mańkowska z Krakowa.
 
W niebo!
Z oddawania się atrakcjom wyłączyli się motoparalotniarze: już o 6.00 rano wzbili się w powietrze, by rozegrać konkurencję nawigacyjną, zakończoną rywalizacją na zdjęcia z przelotu. Zdjęcia można było oceniać na facebooku tygodnika „Kontakty”, a zwycięska fotografia Pawła „Lojaka” Kozarzewskiego przyniosła autorowi dodatkowe punkty w konkurencji.

Po oficjalnym otwarciu Mistrzostw, którego dokonali redaktor naczelny „Kontaktów” Władysław Tocki i wicemarszałek województwa podlaskiego Stefan Krajewski, wicemarszałek marszałek zapowiedział, że jeżeli nadal będzie miał głos w samorządzie wojewódzkim, w Łomży powstanie lądowisko i wzniósł się w niebo wiatrakowcem, pilotowanym przez mistrza świata i Europy Alka Dernbacha z Warszawy.

Łomża z góry zapiera dech, wygląda przepięknie – mówił na gorąco po wylądowaniu wicemarszałek Krajewski.

Wkrótce potem podniebną rywalizację rozpoczęli piloci wiatrakowców, motolotni i samolotów w konkurencji wymagającej wielkiej precyzji, czyli w celności lądowania. Tu bezkonkurencyjny okazał się na swej motolotni Stanisław Pietruskievicius.

Po nich swoje konkurencje rozegrali paralotniarze, a tuż po zmroku trzej z nich, Adam Pupek z Łomży, Marcin Krakowiak i Paweł Kozarzewski (obaj z Warszawy) wzbili się w niebo w widowiskowym locie z warkoczem ognistej racy. Tak „błyskotliwe” zakończenie sobotniego dnia było jednocześnie zaproszeniem na niedzielę.

W niedzielny poranek do Mistrzostw Polski w Przelocie przez Bramkę wystartowały  motolotnie, wiatrakowce i samoloty ultralekkie. W porywistych podmuchach kunsztem pilotażu wykazał się Maciej Prendota z Warszawy, który przeleciał przez bramkę szerokości 9 m i bezapelacyjnie został tegorocznym Mistrzem Polski. Długo zmagał się w dogrywkach z Sławomirem Buziakiem z Międzyrzecza Podlaskiego, który ostatecznie zajął drugie miejsce, a brąz wywalczył Dariusz Grzywacz z Karczewa.

Lot dzieci i obiektywu
Łomżyńskie zawody to nie tylko zmagania dla pilotów. W trakcie Mistrzostw rozegrany został konkurs na najdłuższy lot modelem szybowca, w których wzięło udział 60 dzieci.

W sobotę najdłuższy lot wykonała Oliwia Bogucka (10 lat), drugie miejsce zajęła Julia Makowska (12 lat), a trzecie Rayan Dudek (7 lat).  W niedzielę puszczony przez Matusza Malaszkiewicza (12 lat) szybował aż 20,3 m! Drugie miejsce zajęła Natalka Wielbud, a trzecie Staś Buchwald. Wszystkie dzieci otrzymały upominki, a troje zwycięzców z soboty i niedzieli, nagrody.

Grand Prix w Konkursie Fotograficznym pt. „Lot” na zdjęcie z Mistrzostw zdobył Tomasz Roszkowski z Łomży i w nagrodę poleciał wiatrakowcem. Oprócz nagrody głównej, medalami uhonorowani zostali: złotym – Grzegorz Roszkowski z Kętrzyna, srebrnym – Marcin Kotowski z Łomży i brązowym – Stanisław Kuźma Łomży.


Mistrzowie

Mikrolotowi Mistrzowie Podlaskiego KONTAKTY 2018:
I miejsce - Stanisław Pietruskievicius z Wilna,
II miejsce - Alek Dernbach z Warszawy,
III miejsce - Zbyszek Pieciak z Łomży.

Motoparalotniowi Mistrzowie Podlaskiego KONTAKTY 2018:
I miejsce - Paweł „Lojak” Kozarzewski z Warszawy,
II miejsce - Mirek Hołownia z Gdańska,
III miejsce -Tomek Dembczyński z Warszawy.

Mistrzostwo Polski w przelocie przez Bramkę:
I miejsce - Maciej Prendota z Warszawy,
II miejsce - Sławomir Buziak z Międzyrzecza Podlaskiego,
III miejsce - Darek Grzywacz z Karczewa.

Autorzy zdjęć: Natalia Paska, Zbyszek Ciborowski, Paweł „Lojak” Kozarzewski

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony