Przejdź do treści
Źródło artykułu

Wydobyto fragmenty wodnosamolotu LUBLIN R-VIII z Zatoki Puckiej

Okdrycia samolotu wodnosamolotu LUBLIN R-VIII z Zatoki Puckiej dokonał Jacek Dzienisiuk, pilot PLL LOT, po godzinach pasjonat historii i nurkowania.

Jak napisał do konserwatora sam odkrywca: "Z powodu narażenia obiektu na kolizję z jednostkami pływającymi oraz dużego ryzyka jego zniszczenia, jak również ingerencję osób nieuczciwych, zabezpieczyłem i przekazałem najbardziej narażoną część do Muzeum Morskiego Dewizjonu Lotniczego w Pucku, wykorzystując moją szeroko pojętą wiedzę na temat konstrukcji lotniczych. Części drobne rozrzucone luźno na dnie (chłodnica, łącznik pływaka, aluminiową osłonę stanowiska strzelca, wał rozrządu i przewody silnika) narażone na wpływ czynników pogodowych (sztorm itp), zabezpieczyłem i również przkazałem do muzeum MDL w Pucku, zobowiązując jednocześnie do właściwej procedury zgłoszenia i zabezpieczenia. W związku z powyższym zgłaszam obiekt zidentyfikowany przeze mnie jako samolot Lublin R VIII hydro (prawdopodobnie nr 803). Elementy wystające ponad dno morskie to: 1. Silnik-Hispano Suiza, 2. Śmigło duralowe (obiekt najbardziej narażony i zabezpieczony)".

Ze sposobu podjęcia zabytku nie jest do końca zadowolony konserwator zabytków. Możliwe, że przez prace poszukiwacza skarbów zatracony zostanie kontekst znaleziska, dzięki któremu można było m.in. dowiedzieć się w jaki sposób samolot trafił na dno Zatoki Puckiej.

Cały artykuł można przeczytać na stronie: www.strefahistorii.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony