WRO RUNWAY RUN. Historyczny bieg po wrocławskim lotnisku

Wielkie emocje, dobra zabawa i bardzo nietypowe warunki. W nocy z soboty na niedzielę – po zmodernizowanej drodze startowej wrocławskiego lotniska, która na co dzień dostępna jest tylko dla samolotów – pobiegło tysiąc osób. Historyczna impreza miała charakter charytatywny, a jedna z uczestniczek wygrała wycieczkę na Karaiby.

To był pierwszy w historii Portu Lotniczego Wrocław bieg po drodze startowej. Zainteresowanie – ogromne. Limit miejsc został wyczerpany 20 minut od rozpoczęcia zapisów. W nocy z soboty na niedzielę, po wylądowaniu ostatniego samolotu, około tysiąc uczestników wbiegło na płytę
i zmierzyło się na dwóch dystansach – 5 oraz 10 km.

50 tys. zł dla dzieci z nowotworami

Biegacze na krótszym dystansie wystartowali o godz. 00.30. Pięć minut później na dłuższym odcinku zmierzyła się druga grupa. Trasa prowadziła po drodze startowej. Na jej  końcu czekał samolot linii lotniczych Wizz Air, wokół którego należało zawrócić. Pierwsza grupa (na 5 km) miała więc zrobić jedną pętlę, a druga (na 10 km) dwie.


- To wydarzenie bez precedensu. Po raz pierwszy w historii tak wiele osób, i to niepracujących w porcie, weszło na drogę startową – mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. – Tysiąc biegaczy w niebieskich koszulkach w miejscu, w którym na co dzień obserwujemy samoloty, to niezapomniany widok. Było wiele emocji, tym bardziej, że całej imprezie przyświecał szczytny cel.


Wpisowe z biegu zostało przekazane m.in. na konto fundacji „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową”. Czek o wartości 50 992 zł został przekazany na miejscu prof. Alicji Chybickiej, która również wzięła udział w biegu – na 5 km. Część zebranych środków została przeznaczona na zakup wózka dla Antka Kozaka, syna pracownika portu, który choruje na rzadką chorobę, dystrofię mięśniową. Wsparcia udzieliło Antkowi także biuro podróży Itaka, decydując się przekazać dodatkową kwotę 10 tys. zł.


Lot na Karaiby

Wśród biegaczy pojawili się także znani i lubiani: poza prof. Alicją Chybicką, biegł także 70-letni maratończyk Wacław Wanat oraz mistrz olimpijski w łyżwiarstwie szybkim Zbigniew Bródka, który zajął drugie miejsce na dystansie 5 km.

Uczestnicy mieli szansę na atrakcyjne nagrody, w tym wycieczkę dla dwóch osób na Karaiby, którą ufundowało biuro podróży Itaka. Wycieczkę wylosowała p. Magda z Trzebnicy, która planuje wybrać się na wczasy z mężem.


- Nocny bieg był dla nas wyjątkową okazją do uczczenia kluczowej inwestycji lotniska. Właśnie zakończyliśmy modernizację drogi startowej i oświetlenia. Dzięki temu kategoria lotniska  została podniesiona do drugiej – mówi Dariusz Kuś. – Uczestnicy biegli więc w blasku dwóch tysięcy nowych świateł.


Sobota na wrocławskim lotnisku była wypełniona także innymi atrakcjami. Od godz. 18 na chętnych czekały m.in. ergowiosła, stanowisko z wirtualną rzeczywistością z okularami Gear VR powered by Oculus, na których każdy mógł wcielić się w sportowca dyscyplin The World Games 2017, warsztaty z drużyną futbolu amerykańskiego Panthers Wrocław i wiele pokazów, w tym sztuk walki i tańca sportowego.


WRO RUNWAY RUN – wyniki

5 km OPEN

Kobiety:
1. Katarzyna Biernacka (19:03)
2. Małgorzata Nowak (19:06)
3. Agnieszka Nowak (20:54)

Mężczyźni:
1. Piotr Ślęzak (16:57)
2. Zbigniew Bródka (17:21)
3. Artur Korzeń (17:39)

WRO RUNWAY RUN. Historyczny bieg po wrocławskim lotnisku

10 km OPEN

Kobiety:
1. Danuta Piskorowska (37:35)
2. Magdalena Chruszcz (39:26)
3. Paulina Chodorska (40:18)

Mężczyźni:
1. Adam Dimitroca (34:07)
2. Piotr Łątka (35:19)
3. Jakub Figiel (36:04)



5 km w kategorii: Porty lotnicze - drużyny
Port Lotniczy Wrocław (łączny czas: 01:13:29)

10 km w kategorii: Porty lotnicze - drużyny
Port Lotniczy Wrocław (łączny czas: 02:03:17)
Kraków Airport (02:08:19)
Gdańsk Airport (02:08:50)

5 km w kategorii: Linie lotnicze

Wojciech Waliłko, Sky Taxi (20:54)
Luuk Mooij, Wizz Air (23:31)
Marcin Gawlak, Sky Taxi (24:15)



10 km w kategorii: Linie lotnicze

Łukasz Zawadzki, Enter Air (39:50)
Krzysztof Noga, Klub biegacza PLL LOT (45:27)
Mirosława Bonk, Enter Air (47:09)