Testy w naturalnym środowisku
Ćwiczenia Anakonda-12 były dla 3 Warszawskiej Brygady Rakietowej OP okazją do prowadzenia badań eksploatacyjno-wojskowych systemu dowodzenia Przelot-SAMOC. W ich trakcie przeciwlotnicy starali się ustalić między innymi procedury pracy bojowej, normy eksploatacyjne sprzętu i normy obsady osobowej.
System nie brał udziału w samym ćwiczeniu, nie był podłączony do żadnego zewnętrznego źródła prawdziwych informacji o sytuacji powietrznej. Pracował tylko w reżimie szkolnym, ale za to w środowisku zbliżonym do tego, jakie istniałoby w konflikcie zbrojnym. „Sprawdzaliśmy, czy udaje się powiązać przy jego pomocy elementy całego ugrupowania bojowego brygady z ośrodkami dowodzenia i naprowadzania oraz Centrum Operacji Powietrznych. Testowaliśmy także powiązanie systemu ze stacjami naprowadzania rakiet. Weryfikowaliśmy konfigurację oprogramowania", opowiada generał brygady Stefan Mordacz, dowódca 3 WBROP.
Koncepcja nowoczesnego systemu do kierowania i dowodzenia środkami obrony przeciwlotniczej powstała w 1999 roku. Wtedy przeciwlotnicy przygotowali wstępne założenia taktyczno-techniczne. Projektowi nadano w MON status pracy badawczo-rozwojowej i wybrano do jego wykonania Przemysłowy Instytut Telekomunikacji (obecnie Bumar Elektronika). Przelot-SAMOC został przejęty przez 3 Warszawską Brygadę Rakietową OP na przełomie lat 2011-2012
W ramach pracy powstały: stanowisko dowodzenia szczebla brygady (obiekt SDP-20); stanowisko dowodzenia dywizjonu rakietowego wyposażonego w zestaw Newa SC (obiekt SDP-10N) oraz stanowisko dla dywizjonu rakietowego wyposażonego w pzr KRUG (obiekt SDP-10K). W skład SD brygady wchodzi 5 kabin, które mogą być transportowane za pomocą samochodów ciężarowo-terenowych. Wśród nich znajdują się dwie kabiny kierowania walką KKW, dwie kabiny operacyjne KO-11 i jedna kabina operacyjna KO-10. W kontenerowych kabinach KO-11 znajdują się terminale systemu dowodzenia ICC.
Dzięki zdublowaniu kabin kierowania walką oraz operacyjnych możliwe jest podzielenie obiektu SDP-20 na dwie części. Gdy jedna część prowadzi działalność bojową; druga może się przemieszczać do nowego rejonu, by tam rozwinąć się, przejąć kontrolę nad dywizjonami i pozwolić pierwszemu na zmianę dyslokacji.
Każda para (KKW i KO-11) może przyjąć i zsyntetyzować dane o sytuacji powietrznej maksymalnie z 8 źródeł radiolokacyjnych, a następnie przesłać je do podporządkowanych dywizjonów, których może być do 12.
Obiekt SDP-20 może współpracować z każdym zestawem przeciwlotniczym, który posiada zaimplementowany jeden z protokołów transmisji danych: Link-11B lub ASTERIX/XDR", wyjaśnia podpułkownik Robert Tomasik z Szefostwa Wojsk Obrony Przeciwlotniczej i Radiotechnicznych DSP.
Sercem systemu jest oprogramowanie, które między innymi potrafi przyjąć od szczebla nadrzędnego dokumenty dowodzenia typu ATO, ACO, MWO i inne, zinterpretować je i przełożyć na dokumenty rozkazodawcze w odpowiednich formatach, które będą automatycznie przesyłane do dywizjonów rakietowych. W ten sposób system wspomaga oficerów zaangażowanych w planowanie i prowadzenie działań. „Dowódca brygady wspomagany modułem oceny zagrożenia i rekomendacji (MOZIR), w sposób zautomatyzowany, może stawiać zadania bezpośrednio stacjom naprowadzania rakiet w przeciwieństwie do dotychczasowego trybu foniczno-ręcznego. Zespół ogniowy po przyjęciu zadania z systemu automatycznie skieruje anteny we właściwym kierunku. Nowe stanowisko dowodzenia przenosi nas technicznie w XXI wiek. Oferuje znakomite zobrazowanie sytuacji powietrznej i warunki pracy dla ludzi", wskazuje generał Mordacz.
„Dzięki modułowej konstrukcji, oprogramowanie SAMOC będzie można łatwo rozszerzyć o kolejne elementy funkcjonalne, dodając dla przykładu nowsze, lepsze protokoły wymiany informacji takie jak Link-16", dodaje ppłk Tomasik.
System jest już w posiadaniu 3 WBROP, ale jeszcze nie został wprowadzony na uzbrojenia Sił Zbrojnych RP, a co za tym idzie do etatu brygady. Wprowadzenie powinno nastąpić w 2013 roku, wtedy też musi się odbyć akredytacja systemu przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego, ponieważ docelowo będzie on współpracował z systemami niejawnymi.
Podczas Anakondy-12 element systemu PRZELOT-SAMOC uczestniczył też w warsztatach interoperacyjności, prowadzonych z udziałem systemów dowodzenia i kierowania walką wojsk OPL Wojsk Lądowych i Marynarki Wojennej, Łowcza oraz systemami amerykańskimi Specjaliści testowali możliwość wymiany informacji o sytuacji powietrznej, a także monitorowania działalności poszczególnych zestawów.
Ppłk Artur Goławski
rzecznik prasowy DSP
Więcej zdjęć na stronie Sił Powietrznych RP.
Komentarze