Przejdź do treści
Źródło artykułu

Świdnik Air Festival: Latanie z ekspertami

Świdnik Air Festival to ogromne przedsięwzięcie organizacyjne. Publiczność czeka na fantastyczne pokazy. Ich przygotowaniem zajmuje się zespół najlepszych ekspertów, pod wodzą Roberta Zawady i Mariusza Szymli.

Robert Zawada to rodowity świdniczanin, całe życie związany z lotnictwem. Ukończył Liceum Lotnicze, a następnie Wyższą Oficerską Szkołę Lotniczą w Dęblinie. Pilot szybowcowy, samolotowy, śmigłowcowy. Instruktor, oblatywacz. Latał na samolotach TS-11 Iskra, Zlin-42, PZL 110, śmigłowcach Mi-2, Mi-8, Mi-14, Mi-17, W-3, SH-2G. Jako pierwszy polski pilot wojskowy szkolił się w USA na śmigłowcach pokładowych  SH-2G „Superseasprite”, a następnie wdrażał lotnictwo pokładowe do polskiej Marynarki Wojennej. Jest ekspertem Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, konsultantem sejmowej komisji ds. szkolenia personelu. Prezentował możliwości śmigłowców morskich na wielu międzynarodowych oraz krajowych pokazach lotniczych. Ma na swoim koncie także dwie książki: „Związane skrzydła” oraz „Jak Gapa został pilotem”. Obecnie pracuje dla dużego zachodniego przewoźnika lotniczego.

Z kolei Mariusz Szymla zapałał miłością do latania w 1984 roku i po zdaniu matury wstąpił do Wyższej Oficerskiej Szkoły Lotniczej. W trakcie nauki wykonywał loty na samolotach TS-11 Iskra, SB Lim-2, Lim-5. W 1988 roku otrzymał pierwsze szlify oficerskie i od tego roku rozpoczął służbę wojskową w powietrzu jako instruktor pilot. Wyszkolił wielu podchorążych. W roku 2001 rozpoczął loty we flagowym zespole akrobacyjnym „Biało-Czerwone Iskry”, gdzie przez 11 lat, wraz z kolegami, promował Polskie Siły Powietrzne na pokazach lotniczych w kraju i za granicą. W sierpniu 2012 przeszedł w stan spoczynku.

Obaj piloci od lat uczestniczą w pokazach i festiwalach lotniczych w całej Polsce, choć jak tłumaczą od strony organizacyjnej wszystko rozpoczęło się, od wydawałoby się początkowo, niewielkiego wyzwania.

Spytano mnie pewnego razu, czy nie mógłbym, bazując na swoim doświadczeniu, pomóc w zorganizowaniu małego pokazu lotniczego. Podjąłem wyzwanie, znalazłem ludzi najlepszych w lotniczej branży i z małego pokazu powstał spory air show. Od tamtej pory działamy wspólnie jako świetnie zgrany zespół, otrzymując kilka próśb w roku z mniejszych lub większych miast i miasteczek o pomoc w realizacji pokazów – mówi Robert Zawada.

Jak tłumaczy, lotniczy team, nie przyjmuje każdej propozycji. – Wybieramy te ciekawsze, w większości trudniejsze do realizacji. Stawiamy to sobie jako swego rodzaju wyzwanie. Nie może być za łatwo – tłumaczy R. Zawada.

Sprawa identycznie miała się ze Świdnik Air Festival. – Nie od razu zdecydowaliśmy się podjąć tego zadania. Jednak fakt, że mieszkańcy tego, jakże lotniczego, rejonu od 25 lat czekają na podniebne akrobacje sprawił, że finalnie kiwnęliśmy głowami na „tak”.

Oczywiście ja jako rodowity Świdniczanin kierowałem się również sentymentem – dodaje R. Zawada.

Stałymi członkami zespołu są ludzie, którzy w lotnictwie służą praktycznie całe swoje życie i znają pokazy lotnicze ze wszystkich stron. Byli ich uczestnikami, organizatorami, jak i, rzecz jasna, widzami.

Poza mną i Mariuszem mamy w zespole Tomka – jednego z najbardziej doświadczonych dyrektorów pokazów lotniczych w kraju, a jednocześnie bardzo doświadczonego pilota oraz Bartka „Orła” – kierownika lotów z Okęcia, instruktora PAŻP, człowieka, który o kierowaniu lotami (nawet promów kosmicznych) wie wszystko i nigdy nie traci zimnej krwi – wymienia R. Zawada.

O umiejętnościach, kreatywności teamu i jego wyjątkowym podejściu do pokazów lotniczych będzie można się przekonać już 9 i 10 czerwca w Świdniku. – Nasz zespół ma pomysł na stworzenie czegoś wyjątkowego. Zaprosiliśmy podniebnych artystów nie tylko z Polski i postaramy się sprostać sporym wymaganiom wygłodniałych fanów lotnictwa z całego kraju! – zachęca R. Zawada.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony