Rocznica urodzin konstruktora samolotu CWL SK-1 Słowik
135 lat temu (24.06.1889 r.) w Jarosławiu, urodził się Karol Słowik – kapitan inżynier Wojska Polskiego II RP, polski konstruktor samolotu wojskowego.
Po ukończeniu szkoły średniej w Jarosławiu i zdaniu egzaminu dojrzałości rozpoczął studia na Politechnice Lwowskiej. Po ukończeniu studiów otrzymał dyplom inżyniera.
W połowie czerwca 1914 r. został wcielony do Cesarskiej i Królewskiej Armii. Walczył na froncie z carską Rosją przez ponad 14 miesięcy. 1.01.1916 r. został mianowany podporucznikiem, a dwa lata później porucznikiem. W czasie służby skierowany został do szkoły pilotażu.
W pierwszych dniach listopada 1918 r., po zajęciu przez oddziały POW austriackiego lotniska w Lublinie wstąpił do właśnie się formującej 2 eskadry wywiadowczej. Wkrótce jako wyróżniający się pilot i fachowiec został mianowany kierownikiem utworzonych Centralnych Warsztatów Lotniczych w Warszawie. Tutaj kierował pracami nad remontami i składaniem z części samolotów dla polskiego lotnictwa.
Na wiosnę 1919 r. por. pil. inż. Karol Słowik postanowił zbudować od podstaw samolot, który miał być pierwszym samolotem zbudowanym w Polsce po odzyskaniu niepodległości. W warsztatach dysponował niezbędną kadrą techniczną, lecz nie było jeszcze wykwalifikowanych konstruktorów lotniczych. Podjęto w związku z tym decyzję o zbudowaniu samolotu będącego wierną kopią dobrego samolotu niemieckiego. Centralne Warsztaty Lotnicze zajmowały się bowiem remontami oraz składaniem z części pozostawionych przez Niemców samolotów niemieckiej produkcji. Na podstawie opinii pilotów zdecydowano, że wzorem będzie samolot Hannover CL.IIa (produkcji LFG Roland).
Na polecenie inż. Karola Słowika zgromadzono wszystkie zespoły konstrukcyjne samolotu Hannover CL.IIa i na ich podstawie opracowano dokumentację samolotu oznaczonego jako CWL SK-1. W skład zespołu opracowującego wszedł inż. Mieczysław Pęczalski – kierownik biura technicznego CWL oraz inż. Władysław Zalewski. Ten ostatni zrezygnował z pracy w tym zespole, gdyż nie zgadzał się z inż. Słowikiem w sprawie metody budowy samolotu. Inż. Słowik stawiał bowiem nacisk na wierne odwzorowanie poszczególnych elementów, natomiast nie przywiązywał wagi do jakości i wytrzymałości materiałów, z których je wykonywano.
W połowie 1919 r. z wyprodukowanych elementów zmontowano samolot SK-1. W czasie kontroli montażu stwierdzono pewne braki, związane z jakością materiałów, z których wykonano poszczególne elementy. Samolot został pomalowany w całości na biało, a po obu stronach kadłuba wymalowano białe orły na czerwonym tle oraz biało-czerwone szachownice na kadłubie, skrzydłach i usterzeniu.
Oblotu maszyny dokonał pilot oblatywacz Centralnych Warsztatów Lotniczych Bolesław Skraba. W czasie tego lotu zauważył on niepokojące objawy (silne drgania linek usztywniających komorę płatów) i po wylądowaniu stwierdził, że samolot ten nie nadaje się do dalszego latania – co przekazał inż. Słowikowi. Pomimo tego w dniu 9.08.1919 r. odbył się pierwszy oficjalny lot samolotu w obecności ówczesnego wiceministra obrony narodowej gen. por. Majewskiego. Samolot pilotował inny pilot, ppor. pil. Kazimierz Jesionowski a pasażerem był por. inż. Karol Słowik. Lot zakończył się pomyślnie. Był to pierwszy lot samolotu zbudowanego w niepodległej Polsce, a płatowiec był wykonany w całości z polskich części. Samolot otrzymał nazwę Orła Białego.
W dniu 23.08.1919 r. odbył się następny lot pokazowy z udziałem Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego. W tym dniu załogę stanowili ppor. pil. Kazimierz Jesionowski i jako pasażer por. inż. Karol Słowik. Po starcie samolot wykonał jedno okrążenie, a następnie w czasie lotu w kierunku zgromadzonych gości rozpadł się w powietrzu. W wyniku katastrofy jego załoga zginęła.
W połowie lat dwudziestych przeprowadzono badania resztek samolotu CWL SK-1 w wytwórni Plage i Laśkiewicz w Lublinie, w trakcie której stwierdzono, że przyczyną katastrofy był zbyt mała wytrzymałość linek nośnych: dwukrotnie mniejsza niż stosowanych wówczas linek produkcji niemieckiej, a pięciokrotnie mniejsza niż stosowane w polskich wytwórniach lotniczych w latach dwudziestych. Linki te nie wytrzymały obciążeń podczas lotu co spowodowało katastrofę.
Karol Słowik został pochowany na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
Na zdjęciu głównym: Prototyp samolotu CWL "Słowik" na Polu Mokotowskim, lipiec 1919 r. (fot. via Bączkowski W. "Samoloty wojskowe obcych konstrukcji 1918-1939". Tomik 2. Seria "Barwa w Lotnictwie Polskim". Wydawnictwa Komunikacji i Łączności. Warszawa 1987).
Komentarze