Przejdź do treści
Uroczystość wręczenia medali Zasłużony Pracownik Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL-Świdnik (fot. swidnik.pl)
Źródło artykułu

PZL-Świdnik: 70 wyróżnień na 70-lecie

70 wyróżnień na 70-lecie – tak postanowił zarząd PZL-Świdnik w roku jubileuszu istnienia zasłużonego dla polskiej gospodarki przedsiębiorstwa. Uroczystość wręczenia medali Zasłużony Pracownik Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL-Świdnik, która odbyła się 10 listopada, była już 61. w historii zakładu.

To najstarsza tradycja stanowiąca wyraz wdzięczności dla pracowników, którzy nierzadko ponad 40 lat sumiennie pracują dla firmy, dowodząc kompetencjami i efektami swojej pracy, że branża lotnicza stanowi przemysłową elitę Polski.

Formalnie Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego „PZL-Świdnik” powstała 1 stycznia 1951 roku, jednak jej budowa rozpoczęła się dwa lata wcześniej. Przy niej natychmiast zaczęło powstawać osiedle dla pracowników zakładu, które dało początki młodemu, industrialnemu miastu – Świdnikowi. W efekcie niejednokrotnie dramatycznych zmian w politycznych i gospodarczych realiach Polski, zmieniało się również oblicze lotniczej firmy. 70-letni wysiłek dał PZL-Świdnik przepustkę do wejścia w skład globalnej korporacji przemysłowej – Leonardo.

Zastanawiam się czasem, dlaczego ta firma, mimo wielu zakrętów historii, przetrwała, choć wiele innych nie poradziło sobie z transformacją. PZL-Świdnik, nie dość że przetrwał, to ma się, powiem eufemistycznie, nieźle. Mało tego, udało się utrzymać go w lotniczym charakterze, w jakim powstawał i święcił triumfy przez wiele dekad. Ktoś powie, że uratował go rynek, ale nie, bo na rynku było ciężko. Pomyślałem, że pomogły może zamówienia rządowe, bo przecież produkujemy dla wojska, policji i innych służb mundurowych. Ale Polska nie jest aż tak wielkim rynkiem, by dać utrzymanie tego typu przedsiębiorstwu. Moja konstatacja jest prosta. PZL-Świdnik przetrwał, ponieważ tworzą go i dbają o niego ludzie, którzy wzięli w swoje ręce los tego zakładu. Dzisiejsze spotkanie i wręczane wyróżnienia są takie ważne, ponieważ stanowią wyraz wdzięczności za codzienną pracę, jej jakość, poświęcenie, rozsądne podejście do procesu transformacji, utożsamianie się z firmą, tworzenie specyficznej, lokalnej społeczności i więzi, również z władzami i mieszkańcami Świdnika. Właśnie dzięki temu wszystkiemu zakład utrzymał się na powierzchni i radzi sobie bardzo dobrze – mówił Jacek Libucha, prezes zarządu PZL-Świdnik.

Związki PZL-Świdnik z miastem podkreślał również Waldemar Jakson, burmistrz Świdnika: – Tak naprawdę, w początkach istnienia Świdnika, trudno było wypreparować, oddzielić jego losy od historii zakładu. Ludzie, którzy tworzyli zakład i miasto byli jednym organizmem. Wszyscy się znali, wszyscy byli kolegami z wydziału, lub sąsiednich wydziałów. Na tej bazie powstała swoista, fenomenalna wspólnota. Wszystkim wyróżnionym gratuluję, że ich praca została zauważona. Chcę też podziękować zarządowi, że wpadł na tak świetny pomysł, by święto związane z odznaczaniem wyróżniających się pracowników połączyć z rocznicą odzyskania niepodległości przez Polskę. PZL-Świdnik, jako przedsiębiorstwo obronne, odgrywa szczególną rolę związaną z tym świętem. Oczywiście w działalności firmy, w pierwszym rzędzie liczy się montaż finansowy, rachunek ekonomiczny, ale przecież przedsiębiorstwo odgrywa ważną rolę w systemie bezpieczeństwa państwa, co odczuwamy również w kontekście ostatnich wydarzeń. Jeśli mówimy o PZL-Świdnik, zawsze robimy to a dumą, ponieważ ten zakład w bardzo pozytywny sposób wyróżnia nas spośród innych miast Polski.


(fot. swidnik.pl)

Medal Zasłużony Pracownik Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego „PZL-Świdnik” odebrali: Adam Barczak (34 lata pracy w PZL-Świdnik), Zdzisław Bołtuć (41 lat), Magdalena Chmielewska ( 16 lat), Tymoteusz Chomicki (27 lat), Marek Chyćko ( 28 lat), Krzysztof Cieślikowski (34 lata), Artur Cywko (21 lat), Krzysztof Czul (37 lat), Piotr Dziachan (21 lat), Mieczysław Franaszczuk (41 lat), Tomasz Gileta (39 lat), Zbigniew Grabowski (37 lat), Jolanta Grzegorczyk (40 lat), Dariusz Grzeszczuk (34 lata), Bożena Hajkiewicz  (45 lat), Jacek Huszaluk (39 lat), Mariusz Ilczak (35 lat), Ireneusz Jasieczek (30 lat), Jacek Jendrych (38 lat), Roman Kaczmarek (38 lat), Krzysztof Kanadys (41 lat), Zbigniew Kasprzak (40 lat), Bożena Kochaniec (26 lat), Jarosław Kolanecki (41 lat), Ewa Kopeć (16 lat), Jerzy Kowalski (38 lat), Andrzej Krawczyk (34 lata), Mirosława Krysa (35 lat), Wiesław Kuczma (36 lat), Piotr Kuczyński (47 lat), Piotr Łatka (39 lat), Piotr Łuc (16 lat), Bogdan Maciejewski (38 lat), Tomasz Mazurek (33 lata), Julian Morow (22 lata), Marek Mrozik (29 lat), Sławomir Mrozik (18 lat), Andrzej Nieznaj (29 lat), Waldemar Nowak (40 lat), Robert Onyszko (17 lat), Mirosław Papierz (22 lata), Edyta Parczewska (17 lat), Waldemar Pawłowski (38 lat), Sylwester Rak (37 lat), Kazimierz Reja (38 lat), Jerzy Rogowski (49 lat), Sławomir Rybak (35 lat), Krzysztof Smoliński (29 lat), Andrzej Sobiesiak (28 lat), Krzysztof Stec (41 lat), Piotr Świątek (20 lat), Mieczysław Świtaj (40 lat), Barbara Taszarek (37 lat), Krzysztof Trubalski (18 lat), Krzysztof Tymicki (43 lata), Dariusz Wiater (23 lata), Wiesław Wiśniecki (42 lata), Paweł Zygadlewicz (38 lat), Artur Żur (30 lat), Jerzy Żurek (33 lata).

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony