Prawdziwa historia lotniska w Ciborzu
W 1928 r. Ignacy Mieczkowski przekazał państwu (za długi?) 46 ha ziemi. Dwa lata później (z inicjatywy Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej) zaczęto budować tam lądowisko, które oddano do użytkowania 29 września 1931 roku.
Lądowały tam zazwyczaj niewielkie samoloty turystyczne. Odbywały się także międzylądowania podczas imprez lotniczych, jak na przykład podczas lotu okrężnego wokół Polski 1 października 1931 roku czy zlotu „gwiaździstego” w 1932 roku (przyleciało 16 samolotów i szybowiec, 60 samochodów i liczne motocykle!).
Tu lądował awaryjnie 14-osobowy samolot rzymskich linii lotniczych. W okresie wojennym przejęty przez Niemców obiekt powiększono, wbudowano dwie cysterny kolejowe do tankowania paliwa, a w pobliżu powstał szereg obiektów. Prawdopodobnie były tam warsztaty i zakłady produkcyjne.
Tory prowadziły do bocznic kolejowych, a w pobliżu urządzono składy pocisków. Do dziś w lesie okalającym obszar lotniska pozostała kilkudziesięciometrowa betonowa rampa oraz liczne fundamenty po obiektach. Wśród alejek powstał basem przeciwpożarowy, który wykorzystywano do kąpieli.
Po wojnie teren przejęła armia rosyjska. Został on zdewastowany i rozkradziony. Ostatnie loty miały charakter rolniczy. W latach 70. uczestniczył w nich Jerzy Szymankiewicz, dowódca Batalionu 302.
Historię lotniska w audycji Odkryj Warmię i Mazury przybliżył miłośnik historii regionu Krzysztof Chyliński.
Posłuchaj audycji Roberta Lesińskiego w Radiu Olsztyn (LINK)
Komentarze