Przejdź do treści
Źródło artykułu

Port Lotniczy Kraków: wyniki badań technicznych ITWL dot. drogi startowej

Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych zakończył badania techniczne istniejącej drogi startowej w Międzynarodowym Porcie Lotniczym im. Jana Pawła II.

Mamy pewność, że dzięki naszym działaniom wykonywanie operacji lotniczych na drodze startowej jest bezpieczne – podkreśla Łukasz Strutyński, prezes zarządu Kraków Airport. – Eksperci jednak nie rekomendują ingerencji w nawierzchnię przez dogęszczenie lamp w osi istniejącej drogi startowej bez przeprowadzenia jej remontu. Tym samym podniesienie kategorii podejścia precyzyjnego do wyższej kategorii będzie możliwe dopiero po wybudowaniu nowej lub kompleksowym remoncie obecnej drogi startowej.

Badania nawierzchni drogi startowej przeprowadzone w kwietniu br. przez ITWL miały dać m.in. odpowiedź na pytanie, czy możliwe jest przeprowadzenie prac pozwalających na podniesienie kategorii podejścia precyzyjnego z kat. I do kat. II/III. Polegały one na wykonaniu pomiarów za pomocą ciężkiego ugięciomierza lotniskowego, badań georadarem, a także zbadaniu podłoża gruntowego pod konstrukcją za pomocą odwiertów rdzeniowych.

Eksperci potwierdzili, że wykonywane na bieżąco prace remontowe na nawierzchni drogi startowej pozwalają na spowolnienie jej degradacji i zapewnienie bezpieczeństwa operacji lotniczych. (Warto przypomnieć, że tylko w ubiegłym roku wymieniono 295 sztuk płyt, a w tym – już 92 sztuki. W sumie przez ostatnie kilkanaście lat wymieniono 2405 płyt z czego 95 sztuk wymieniono już ponownie.) Jednocześnie w raporcie stwierdzono, iż: „mając na uwadze aktualny stan techniczny drogi startowej oraz przyjętą technologię naprawy nawierzchni prefabrykowanymi płytami żelbetowymi z lampami osi umieszczonymi w niezależnych płytach „caro”, nie rekomenduje się dogęszczenia lamp na osi istniejącej DS (bez remontu)”.

Niebawem Polska Agencja Żeglugi Powietrznej ogłosi wyniki przetargu na instalację w Kraków Airport systemu naprowadzania samolotów w trudnych warunkach atmosferycznych – ILS. Urządzenie trafi na krakowskie lotnisko w 2026 r. i zastąpi aktualnie eksploatowany system ILS. Jednak wyniki przeprowadzonych przez ITWL badań oznaczają, że nie uda się w jednym czasie zamontować nowego urządzenia ILS i wykonać prac technicznych, które pozwoliłoby starać się o podwyższenie kategorii lotniska.

By podwyższyć kategorię lotniska, oprócz montażu nowego urządzenia ILS, potrzebne jest także dogęszczenie świateł osi pasa startowego (w tej chwili rozmieszczone są co 30 m, a przepisy wymagają, by odstępy wynosiły 15 m), dogęszczenie części świateł na łukach dróg kołowania oraz - jeżeli okaże się to konieczne podczas montażu nowego urządzenia ILS - przesunięcie świateł stop bar, czyli miejsca zatrzymania, w którym pilot oczekuje na pozwolenie zajęcia pasa startowego. Niezbędne jest także wyposażenie lotniska w system lokalizacji wszystkich statków powietrznych i pojazdów znajdujących się w polu manewrowym lotniska.

Statystyki pokazują, że w perspektywie wieloletniej, jedynie przez ok. 2 proc. godzin działania lotniska widzialność na drodze startowej spada poniżej 550 m, co uniemożliwia lądowanie – mówi Łukasz Strutyński, prezes zarządu Kraków Airport. – Nawet jeżeli wydaje się to niewiele, to dla naszego lotniska, które jest klasyfikowane w ostatnim rankingu ACI Europe jako najszybciej rozwijające się duże lotnisko w Europie, jest to duży kłopot ze względu na komfort pasażerów, którzy chcą mieć pewność, że ich podróż przebiegnie bez niespodzianek. Dlatego naszą ambicją jest jak najszybsze spełnienie warunków, które pozwolą nam się starać o podwyższenie kategorii.

W raporcie ITWL przygotowanym na zlecenie Kraków Airport eksperci wskazują możliwe rozwiązania techniczne jeżeli chodzi o ewentualny remont drogi startowej, zgodnie z założeniem, że powinien on być możliwy do przeprowadzenia w około 3 miesiące, przedłużać żywotność pasa startowego o co najmniej 10 lat i uwzględnić wszystkie warunki, które należy spełnić by podnieść kategorię lotniska.

Kraków Airport będzie równocześnie procedował budowę nowej drogi startowej, która spełnia wszystkie kryteria kat. III, ale jednocześnie lotnisko musi być gotowe do przeprowadzenia remontu obecnej drogi startowej, jeśli postępowania administracyjne związane z nową inwestycją będą się przedłużać – zapowiada Janusz Kardasiński, członek zarządu Kraków Airport. – Po dokładnym zapoznaniu się z raportem będziemy podejmować decyzję, który z przedstawionych wariantów remontu będzie w największym stopniu spełniał nasze oczekiwania. Ciągle jednak remont pasa startowego pozostaje dla nas „wyjściem awaryjnym” i mamy nadzieję na sprawne pozyskanie potrzebnych zgód na budowę nowej drogi startowej.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony