Przejdź do treści
Polska Grupa Lotnicza (fot. Polska Grupa Lotnicza)
Źródło artykułu

Polska Grupa Lotnicza: Czekamy na zielone światło

Od powołania do życia Polskiej Grupy Lotniczej (PGL) minęło już ponad pół roku. Obecnie PGL pracuje nad biznesplanami dla spółek, które wejdą w jej skład, oraz nad strategiami funkcjonowania poszczególnych podmiotów. W skład PGL mają wejść PLL LOT, LOT AMS, LS Airport Services oraz nowy podmiot zajmujący się leasingiem samolotów.

Polska Grupa Lotnicza (PGL) to powołany do życia na początku tego roku podmiot, w ramach którego mają zostać skoncentrowane wszystkie spółki związane z krajowym lotnictwem, tj. PLL LOT, LOT Aircraft Maintenance Services, należąca do grupy Agencji Rozwoju Przemysłu, i LS Airport Services, pozostający w rękach Skarbu Państwa. Kapitał zakładowy PGL-u wynosi 1,2 mld zł. Pieniądze te pochodzą w całości z budżetu Skarbu Państwa. W obrębie grupy zostanie utworzona m.in. nowa spółka zajmująca się finansowaniem i udostępnianiem samolotów.

W Polskiej Grupie Lotniczej chodzi o to, żeby mądrze wykorzystać środki, żeby przełożyły się one na wzrost wartości aktywów, w które będziemy inwestować. Wbrew osobom nieprzychylnym temu pomysłowi, nie chodzi o to, by zapewniać jakąkolwiek pomoc publiczną LOT-owi, co będę powtarzać jak mantrę. Bo PLL LOT takiej pomocy nie potrzebują – podkreślał tuż po powołaniu PGL Rafał Milczarski, prezes zarządu PLL LOT i szef Grupy. Pomysł powołania do życia nowego podmiotu został przez branżę przyjęty pozytywnie.

PGL zapewnia, że trwają intensywne prace organizacyjne i proceduralne związane z przygotowaniem do koncentracji spółek w jednej grupie kapitałowej.

Cały artykuł czytaj na stronie www.rynek-lotniczy.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony