Podniebny patrol po służbie i ugaszony pożar

Funkcjonariusz Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu w poniedziałek, realizując swoją pasję, w trakcie lotu motoparalotnią zauważył pożar traw w rejonie gminy Głowaczów. Policjant natychmiast zareagował. Powiadomił Straż Pożarną. Dzięki zdecydowanej reakcji policjanta udało się uniknąć strat materialnych.

St. asp. Grzegorz Bartosiewicz funkcjonariusz Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu w poniedziałek, 30 września 2024 r., realizując swoją pasję, w trakcie lotu motoparalotnią zauważył dym wydobywający się znad lasu w okolicy gminy Głowaczów. Policjant nie tracąc czasu, natychmiast zareagował. Szybko przemieścił się w rejon lasu w Łukawskiej Woli (gm. Głowaczów), gdzie zauważył palące się trawy oraz drzewa. Mając na uwadze bezpieczeństwo natychmiast zadzwonił na numer alarmowy 112, gdzie poinformował o niebezpieczeństwie. Miejsce było mało widoczne krążył więc nad nim aż do przyjazdu straży pożarnej. Działania te naprowadziły zastęp strażaków.

Więcej zdjęć z podniebnego patrolu tutaj:  https://www.facebook.com/GrzegorzBartosiewicz/posts/8865117343518985

To kolejna podobna sytuacja. W marcu 2023 roku dzięki jego reakcji udało się ugasić pożar w Cecylówce-Brzózkiej. Dwa lata temu w rejonie rzeki Wisły w okolicy Kłody (gm. Magnuszew) paliły się łąki. Wtedy funkcjonariusz również zareagował, informując straż pożarną.

St. asp. Bartosiewicz służy w Policji od 19 lat, paralotniami lata od 7 lat. W latach 90-tych latał szybowcami. Policjant należy do aeroklubu, ma licencję pilota i lata na paralotniach swobodnych oraz z napędem. Pierwszy swój lot odbył w szkole paralotniowej w Szczyrku, gdzie mógł podziwiać piękne widoki gór. Kilkanaście lat temu latał na szybowcach w Dęblińskim Aeroklubie. Lotnictwem zaczął interesować się, gdy miał kilka lat. Zawsze marzył o lataniu i dążył do ich spełnienia.

Przeczytaj również:
Podniebny patrol po służbie