Przejdź do treści
Źródło artykułu

Pamięci „Tola” - ostatniego dowódcy Dywizjonu 303

Uczniowie Ogólnokształcącego Liceum Lotniczego w Dęblinie współorganizowali ceremonię odsłonięcia tablicy poświęconej płk. pil. Witoldowi Łokuciewskiemu (pseudonim „Tolo”) – ostatniemu dowódcy Dywizjonu 303.

Tablica znajduje się na budynku II LO im. Hetmana Jana Zamoyskiego przy ulicy Ogrodowej, gdzie w latach 1947-1957 pilot mieszkał z rodziną. Uroczystość zgromadziła 14 czerwca licznych gości: rodzinę płk. Łokuciewskiego, przedstawicieli lokalnych władz, Kuratorium Oświaty w Lublinie, Klubu Seniorów Lotnictwa Aeroklubu Lubelskiego. Delegacji OLL przewodniczył dyrektor szkoły płk w st. spocz. pil. dr inż. Janusz Ziółkowski wraz z zastępcami – ppłk.  rez. nawig. Wiesławem Chwaścińskim i Ireneuszem Hostmanem. Poczty sztandarowe wystawiły szkoły z województwa lubelskiego, których patronami są ludzie lotnictwa.

Ceremonia wpisuje się w projekt „Ogrody sztuk. Festiwal Ulicy”, który powstał wśród uczniów i nauczycieli II LO im. Hetmana Jana Zamoyskiego w 2010 roku. Tegoroczna edycja przedsięwzięcia upamiętniała płk. Łokuciewskiego. Dlatego nie mogło w nim zabraknąć przedstawicieli OLL, którzy jako współorganizatorzy zajęli się oprawą części oficjalnej. Chór licealistów z towarzyszeniem Orkiestry Wojskowej Sił Powietrznych pod batutą kapelmistrza kpt. Andrzeja Greszty odśpiewał Marsz Lotników oraz Pieśń Reprezentacyjną Wojska Polskiego i Marsz Pierwszej Brygady. Konferansjerem współprowadzącym uroczystość, obok uczennicy Liceum Zamoyskiego, był uczeń drugiej klasy OLL Bartosz Fertyk. Swoje stanowisko promocyjne wystawiła też Wyższa Oficerska Szkoła Sił Powietrznych w Dęblinie. Witold Łokuciewski ps. „Tolo” (1917-1990) to jeden z asów myśliwskich II wojny światowej, ostatni dowódca Dywizjonu 303, wybitny lotnik, ranny w bitwie o Anglię. Inicjatywa uhonorowania jego postaci tablicą na murze szkoły utrwala pamięć o osiągnięciach polskiego lotnictwa, przywołuje historię Polaków, którzy mogą być wzorem dla młodzieży.

Tekst i zdjęcie: Ewa A. Przedpełska/OLL

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony