Nie lądujemy na laurach! 5 lat Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury
Kiedy pięć lat temu przecinano wstęgę inaugurującą działalność pierwszego w regionie lotniska pasażerskiego, nie przypuszczano, że tak szybko lotnisko osiągnie ponad sto tysięcy pasażerów podróżujących w tak wielu kierunkach. Nie spodziewano się również, że światowa epidemia wystawi je niebawem na próbę. Dziś – świętując jubileusz u progu 2021 roku – Port Lotniczy Olsztyn-Mazury może poszczycić się statusem jednego z najlepiej przystosowanych miejsc do bezpiecznej podróży w czasach epidemii i to nie tylko w skali kraju.
Upadki i wzloty
Cofnijmy się jednak do historii lotniska, która sięga dwudziestolecia międzywojennego, kiedy wycięto około 100 hektarów mazurskiego lasu, aby utworzyć tymczasowe lotnisko na wypadek wojny. W pierwszych miesiącach II wojny światowej z lotniska korzystało niemieckie Luftwaffe, a następnie służyło głównie do szkoleń. Krótkie ożywienie nastąpiło w 1941 roku, kiedy III Rzesza wypowiedziała wojnę Związkowi Radzieckiemu, ale po zakończeniu wojny lotnisko popadło w zapomnienie. W latach 50. XX wieku stało się lotniskiem zapasowym I Pułku Lotnictwa Myśliwskiego z Mińska Mazowieckiego, ale dopiero w drugiej połowie lat 70. doczekało się wybudowania wieży kontroli lotów, a także budynków portu lotniczego oraz zaplecza technicznego.
Po okresie transformacji lotnisko ponownie straciło na znaczeniu, a w 1996 roku Wojewoda województwa warmińsko-mazurskiego powołał spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością: Porty Lotnicze Mazury-Szczytno. W dniu 2 czerwca 1996 r. na lotnisku w Szymanach, wylądował po raz pierwszy samolot Polskich Linii Lotniczych LOT – ATR72 z pasażerami na pokładzie, wykonując przez jakiś czas jedynie okazjonalne loty. Lotnisko w tym statusie funkcjonowało do 2004 roku, obsługując głównie loty czarterowe i GA.
Lotnisko z prawdziwego zdarzenia
Samorząd Województwa podejmował próby rozbudowy lotniska w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, niestety nie doszło do realizacji tych planów. Dopiero powołanie Spółki „Warmia i Mazury” w 2011 roku, która zarządza lotniskiem do dziś, przyniosło zamierzone efekty. Lotnisko w Szymanach, ujęte w Programie Rozwoju Sieci Lotnisk i Lotniczych Urządzeń Naziemnych, uchwalonym przez Radę Ministrów w 2007 roku, mogło pozyskać niezbędne wsparcie na modernizację i rozbudowę infrastruktury. Trzy lata później, w 2014 roku, Spółka Warmia i Mazury Sp. z o.o. podpisała umowę o dofinansowanie projektu "Regionalny Port Lotniczy Olsztyn – Mazury” realizowanego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013, a 20 stycznia 2016 roku oficjalnie przecięto wstęgę. W ten sposób lotnisko dołączyło do grona 15 największych portów lotniczych w Polsce.
Dzień później odbył się pierwszy rejsowy lot linii Sprint Air do Berlina. Od uruchomienia pierwszego połączenia pasażerskiego na lotnisko Berlin-Tegel w 2016 roku, siatka połączeń rozrosła się m. in. o Kraków, Wrocław, Monachium, Warszawę, Londyn Luton, Londyn Stansted, Oslo, Dortmund, Lwów, Kolonię, Bremę i Burgas, a liczba pasażerów korzystających z portu lotniczego rosła znacznie szybciej niż planowano. Już w roku otwarcia lotnisko przekroczyło wstępne założenia o ponad 50%, a w ciągu pierwszych dwóch lat działalności odprawiono na nim ponad 150 tysięcy pasażerów. W ciągu ostatnich 5 lat, Port Lotniczy Olsztyn-Mazury współpracował m.in. z Polskimi Liniami Lotniczymi LOT, Wizz Air, Ryanair, Adria Airways, Bulgarian Air oraz Small Planet.
W przyjaznych i komfortowych strefach restauracyjnych i wypoczynkowych spotykali się pasażerowie z całego świata, zwracając uwagę na połączenie regionalnego charakteru architektury ze światowym standardem jakości usług.
Obecnie lotnisko Olsztyn-Mazury obsługuje operacje lotnicze różnego typu, m.in: loty pasażerskie, loty czarterowe, loty medyczne, loty wojskowe, loty biznesowe, loty General Aviation, loty szkoleniowe, a w przyszłości również obsługę operacji lotniczych cargo. Odgrywa też ważną rolę w obronności kraju.
Magnes regionu
W ten sposób pierwsze lotnisko w północno-wschodniej Polsce sprawiło, że region uznawany dotąd za odległą prowincję, stał się bardziej dostępny nie tylko dla mieszkańców Krakowa czy Śląska, ale także dla Europejczyków. Wpłynęło to na zwiększenie ruchu turystycznego, mobilność mieszkańców Warmii i Mazur, jak również potencjał inwestycyjny regionu. Regularne rejsy sezonowe oraz loty czarterowe przekładają się na konkretne kwoty – przyjezdni korzystają z obiektów hotelowych, gastronomicznych i rekreacyjnych całego regionu. Szacuje się, że w przeciągu pierwszych czterech lat funkcjonowania lotniska, wygenerowało ono ok. 83,5 mln złotych przychodu pośredniego dla regionu Warmii i Mazur.
Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu
Mimo że światowa epidemia COVID-19 zahamowała prężny rozwój lotniska, to loty odbywają się nadal, choć nie tak intensywnie jak wcześniej. Dzięki licznym procedurom sanitarnym, wdrożonym na lotnisku w trosce o bezpieczeństwo pasażerów, możliwość transmisji koronawirusa została ograniczona do minimum. Na stanowiskach odprawy pasażerskiej zamontowane zostały osłony ochronne z plexi, dla pasażerów dostępne są również punkty dezynfekcji rąk. Zintensyfikowane zostały działania związane z gruntowną dezynfekcją powierzchni terminala, która wykonywana jest na bieżąco, po każdym rejsie.
Dr David Powell, doradca medyczny IATA, który badał statystyki zachorowań wśród pasażerów samolotów, wyliczył, że na 1,2 miliarda podróżnych zidentyfikowano zaledwie 44 zachorowania, co daje nam jeden przypadek na 27 milionów. Obecnie samolot jest więc bezdyskusyjnie najbezpieczniejszym środkiem transportu.
Bezpieczeństwo w bardzo szerokim zakresie jest niekwestionowaną ambicją portu lotniczego Olsztyn-Mazury. Dlatego w październiku tego roku podpisano umowę o dofinansowanie ze środków unijnych projektu na modernizację infrastruktury Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury do II kategorii radiowego systemu nawigacyjnego ILS. ILS (ang. instrument landing system) to radiowy system nawigacyjny, wspomagający lądowanie samolotu w warunkach ograniczonej widzialności. Podniesienie kategorii radiowego systemu ILS z I do II pozwoli na bezpieczne lądowanie samolotów w każdych warunkach atmosferycznych i umożliwia lądowanie przy widzialności na drodze startowej nie mniejszej niż 300 metrów i podstawie chmur nie niższej niż 30 metrów. Wartość inwestycji to ponad 25 milionów złotych.
Lotnisko szansą dla firm
Jednak lotnisko to nie tylko loty pasażerskie. Od początku działalności portu, jego zarządcy starają się rozwijać szeroki wachlarz usług skierowanych do użytkowników lotnictwa ogólnego - właścicieli prywatnych samolotów, szkół lotniczych oraz lokalnych firm i korporacji, które wykorzystują potencjał regionalnego lotniska. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów sektora General Aviation, władze lotniska stworzyły unikalną w sakli kraju ofertę GA Premium, która pozwala na skrócenie odprawy, przy jednoczesnym zachowaniu najwyższego poziomu bezpieczeństwa operacji. Rozwijany jest także katalog usług okołolotniczych, takich jak wynajem przestrzeni biurowej i noclegowej dla szkół lotniczych oraz budowa hangarów w strefie airside z pełnym zapleczem technicznym, które będą przeznaczone na godzinny lub dobowy najem. Oferta dostosowana do potrzeb branży lotniczej przyciąga do Szyman renomowane szkoły pilotażu.
Równie ważnym aspektem przyszłej działalności portu są loty transportowe i przewóz towarów, dlatego też zarządzający portem ubiegają się o uzyskanie certyfikatu cargo, który pozwoli na rozwój tej gałęzi lotnictwa w regionie Warmii i Mazur. Przyszli inwestorzy podkreślają również potencjał terenów okołolotniskowych, na których powstać mogą m.in. magazyny oraz bazy logistyczne oraz szeroko pojęty wachlarz nieruchomości komercyjnych. Do pozostałych źródeł przychodu lotniska zaliczyć można: sprzedaż powierzchni reklamowej i handlowej, opłaty parkingowe, sprzedaż paliwa lotniczego oraz usług specjalistycznych takich jak METEO, AFIS, COM. Wszystkie te działania stanowią dopełnienie ruchu pasażerskiego na lotnisku i mają na celu zwiększenie przychodów portów, co docelowo ma doprowadzić do przekroczenia progu rentowności.
„Patrząc na tempo rozwoju Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury, trudno uwierzyć, że przez pięć lat powstała tak bogata i prężna infrastruktura będąca komunikacyjnym sercem regionu. Wierzymy też, że mimo epidemii i jej skutków dla biznesu i turystyki, lotnisko nie będzie potrzebowało respiratora, aby przetrwać ten trudny dla branży czas.” - powiedział Tomasz Kądziołka, Prezes Zarządu Warmia i Mazury Sp. z o.o. zarządzającej Portem Lotniczym Olsztyn-Mazury w Szymanach.
Artykuł sponsorowany
Komentarze