Lotniska/lądowiska GA warte odwiedzenia: Mielec
Zapraszamy do lektury kolejnego odcinka cyklu „Lotniska/lądowiska GA warte odwiedzenia", w którym przedstawiamy interesujące obiekty lotnicze naszego kraju, nie zawsze szerzej znane środowisku lotniczemu.
Niektóre z nich nie są jeszcze popularne, a mogą być przecież ciekawą alternatywą dla pilotów i miłośników awiacji, którzy szukają nowych wyzwań i miejsc do odwiedzenia. Celem łatwiejszego ich porównania, zarządcom poszczególnych krajowych lotnisk/lądowisk zadajemy ten sam zestaw pytań.
W dzisiejszym odcinku lotnisko w Mielcu (EPML), które zlokalizowane jest w północnej części miasta. Odnośnie jego obecnego statusu i planów rozwoju, kilka pytań zadaliśmy Łukaszowi Kalince, Prezesowi Zarządu spółki Lotnisko Mielec.
Dlapilota.pl: Jak wygląda obecnie kwestia infrastruktury lotniska w Mielcu (nawierzchnia pasa, oświetlenie, paliwo, hangar, ochrona itp.?
Łukasz Kalinka: Lotnisko w Mielcu powstało w 1938 roku wraz z budową Wytwórni Płatowców nr 2, którą utworzono w ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego. Większość z tych 85 lat lotnisko pełniło funkcję lotniska fabrycznego, na którym dokonywano oblotów nowo wyprodukowanych tu statków powietrznych. Lotnisko dysponuje 3 drogami startowymi. Dwie z nich to asfaltobeton. DS-1 na kierunku wschód – zachód o wymiarach 2498m x 60m Droga ta posiada oświetlenie nocne. DS-2 na kierunku północ -południe o wymiarach 659mx25m. Trzecią dostępną drogą startową jest DS.-3 pas trawiasty, o wymiarach 550m x 60m na tym samym kierunku co GDS, czyli 08-26.
Dysponujemy utwardzonymi drogami kołowania A, B (posiada oświetlenie), B1, C, D, E1, E2, F oraz drogami o nawierzchni naturalnej D1, G1, H. Posiadamy 2 utwardzone płyty postojowe PPS-1 i PPS-5, oraz płaszczyzny o nawierzchni naturalnej PPS-2 i PPS-3 i PPS-4, które w sumie mogą przyjąć do 30 statków powietrznych. Na lotnisku funkcjonuje kontenerowa stacja paliw wraz z płytą do tankowania samolotów. W ciągłej sprzedaży jest paliwo do silników odrzutowych JETA1 oraz benzyna lotnicza Avgas 100LL. W centralnej części lotniska znajduje się Budynek administracyjny wraz z wieżą lotniskową, w której służbę pełnią: AFIS Mielec, Kierujący Lotami oraz Dyżurny Operacyjny Lotniska.
W tym samym budynku pracuje zarząd i administracja lotniska. Na lotnisku znajdują się również 2 Namioty Halowe, w jednym z nich przechowywany jest niezbędny do utrzymania lotniska sprzęt a drugi podnajmowany jest jako hangar samolotowy udostępniony użytkownikom lotniska. Na terenie lotniska rozlokowane są również urządzenia niezbędne do działania systemu meteorologicznego AWOS, który w odstępach 30 minutowych wysyła automatyczne depesze METAR. Do dyspozycji są również 3 wiatrowskazy, 2 z nich są oświetlone i znajdują się na wysokości progów GDS. Na lotnisku ustalono dodatkowe lotnicze przejście graniczne dla ruchu osobowego i towarowego. Dodatkowe lotnicze przejście graniczne „MIELEC” przeznaczone jest do obsługi statków powietrznych odbywających loty niebędące lotami wewnętrznymi w rozumieniu kodeksu granicznego Schengen. Potrzebę wykonania takiej operacji należy zgłosić najpóźniej 24 h przed planowaną datą wylotu.
Dlapilota.pl: Jaki procentowo jest udział na lotnisku w Mielcu komercyjnej działalności szkoleniowej, a jaki działalności sportowej (szkolenie szybowce, samoloty lub inne sekcje)?
ŁK: W sąsiedztwie lotniska zlokalizowane są dwa ważne zakłady lotnicze. Pierwszy z nich to Polskie Zakłady Lotnicze (PZL Mielec), które wykonują loty fabryczne na produkowanych tam samolotach M28 05 i śmigłowcach S70i Black Hawk. Drugi to Mieleckie Zakłady Lotnicze (MZL Mielec) oferujące wiele różnych usług związanych z lotnictwem, takich jak usługi agrolotnicze, przeciwpożarowe, transportowe, obsługę techniczną oraz sprzedaż samolotów i części. Kilka mniejszych firm zajmuje się serwisowaniem statków powietrznych, ale największy ruch lotniczy generowany jest przez lokalną szkołę nauki pilotażu Royal Star Aero oraz Aerokluby i Fundacje lotnicze. Jesteśmy lotniskiem, gdzie od wielu lat wykonywane są loty na szybowcach, małych awionetkach, większych samolotach biznesowych, transportowych, wojskowych i śmigłowcach. Reaktywowane zostały loty na szybkich samolotach odrzutowych oraz okazjonalnie skoki spadochronowe.
Dlapilota.pl: Najważniejsze zdarzenie w dotychczasowej historii lotniska?
ŁK: Ciężko wybrać jedno takie zdarzenie. Należy mieć na uwadze, że 85 letniej historii lotniska są takie ważne wydarzenia jak obloty fabryczne przedwojennych samolotów PZL.37 Łoś, później po wojnie samolotów AN-2, odrzutowych Lim-ów, TS-11 Iskra i I-22 Iryda czy pożarniczych Dromaderów. Na potrzeby szkoleń oblatywano tutaj np. TS-8 Bies czy M-26 Iskierka. W sumie lotnisko zakładowe było miejscem pierwszych lotów ok 50 prototypów maszyn, których w sumie wykonano prawie 14 500 egzemplarzy. Z wydarzeń, które miały ogromne znaczenie dla samego lotniska to na pewno lądowanie AN-124 Rusłan w 1988 r, czy organizacja ogromnego AirShow w 1996r. Prezentowały się wtedy na niebie takie gwiazdy jak F/A-18 Hornet, F16, Jas-39 Grippen, JA-37 Viggen czy Mirage 2000.
Patrząc na pytanie bardziej współcześnie, to na pewno ważnym wydarzeniem było przeniesienie wieży lotniskowej na północną część lotniska, zmiana oświetlenia GDS, czy budowa stacji paliw. To są kroki milowe dla dalszej modernizacji i rozwoju mieleckiego lotniska. Nie bez znaczenia było również funkcjonowanie na mieleckim lotnisku przez ok 1,5 roku dużej bazy wojsk NATO. To było ogromne wyzwanie dla zarządu i pracowników lotniska, aby podczas funkcjonowania bazy nie zamykać lotniska dla ruchu cywilnego.
Dlapilota.pl: Czy lokalizacja lotniska jest dla pilotów wadą czy zaletą? Jakie są ich komentarze na ten temat?
ŁK: Nie jesteśmy lotniskiem aeroklubowym. Na naszym lotnisku od lat wypracowywano wspólny mianownik pomiędzy lotami zakładowymi, szkolnymi i aeroklubowymi. Dzięki staraniom zarządzających lotniskiem zostały wypracowane i zatwierdzone w PAŻP strefy, które pozwalają na odseparowanie od siebie statków powietrznych podczas realizacji swoich zróżnicowanych zadań. Przygotowano i zatwierdzono bezpieczne instrukcje budowy kręgu nad lotniskowego dla statków powietrznych z różnymi prędkościami. Wdrożono odrębne częstotliwości dla korespondencji instruktor -uczeń i AFIS-ruch nad lotniskowy. Uruchomienie dodatkowej częstotliwości ma za zadanie zmniejszyć ilość prowadzonych w jednym czasie korespondencji przez co stawały się one nieczytelne i stwarzały zagrożenie dla pilotów.
Dlapilota.pl: Na jakie atrakcje w okolicy może liczyć pilot, który zdecydowałby się przylecieć swoim samolotem na jednodniową wycieczkę?
ŁK: Lotnisko położone jest ok 7 km (10min) od centrum miasta. W lecie np. można udać się na mielecką starówkę, aby spróbować wyśmienitych lodów. Dla wędrowników można pospacerować po okolicznych lasach, zwiedzić małe lokalne muzea. Bardziej zorganizowani mogą zaplanować dalsze wycieczki, aby zwiedzić zamek w Baranowie Sandomierskim (ok 25 min jazdy) czy ruiny zamku Krzyżtopór (ok 1 godz. jazdy). Dla fanów lotnictwa zapewne otworzą się hangary lokalnych Aeroklubów i Fundacji Lotniczych.
Dlapilota.pl: Lotnisko w Mielcu mogłoby działać prężniej, gdyby... ?
ŁK: Jest wiele elementów, których wdrożenie wpłynęłoby pozytywnie na rozwój lotniska. Pierwszym z nich są procedury podejścia do lądowania przy użyciu RNAV GNSS. Pierwsze kroki w tym kierunku zostały poczynione. Niestety, coś co na początku wydawało się łatwe do wdrożenia, w naszych realiach trwa już blisko 6 lat i na chwilę obecną nie widać na horyzoncie choćby przybliżonej daty zakończenia tego projektu, głównie ze względu na obowiązujące w tym zakresie regulacje. Efekt jest taki, że coś co na zachodzie Europu jest standardem, nawet na znacznie gorzej wyposażonych lotniskach, w naszym przypadku staje się zadaniem wymagającym przebudowy niemal całego lotniska. Kolejnym elementem, kluczowym dla rozwoju lotniska, jest zapewnienie ochrony pożarowej.
W tym przypadku poprzeczka również została zawieszana bardzo wysoko. Male lotnisko GA, chcące rozwinąć swój zakres usług o operacje wymagające zapewnienia kategorii ochrony ratowniczo-gaśniczej, skonfrontowane zostanie z wymaganiami stworzonymi na potrzeby „dużego” lotnictwa, bez jakiejkolwiek możliwości ich złagodzenia. Powyższe powoduje powstanie swego rodzaju szklanego sufitu, na przebicie którego pozwolić sobie mogą wyłącznie lotniska dysponujące wsparciem zewnętrznym.
Dlapilota.pl: Jakie są plany inwestycyjne zarządcy lotniska?
ŁK: Zarządzający lotniskiem zaplanował w perspektywie najbliższych lat, szereg ważnych inwestycji. Na pierwszym miejscu wymienić należy kontynuowanie prac związanych z powstaniem centrum hangarowego, składającego się kilku odrębnych budynków o łącznej powierzchni około 5000 m2. Dodatkowo planowany jest remont połączony z nieznaczną modernizacją jednej z dwóch płyt postojowych o nawierzchni sztucznej (PPS-1). Kolejną ważną inwestycją jest przedłużenie istniejącej drogi kołowania DK-D, wraz z wyznaczeniem 15 nowych miejsc postojowych, utwardzonych geokratą. Planowane jest również odświeżenie oznakowania poziomego pomocniczej drogi startowej i drogach kołowania o nawierzchni sztucznej. Wspomnieć należy również o rewitalizacji terenów trawiastych na niemal całej powierzchni lotniska. Znaczna część wymienionych powyżej działań związana jest z planem naprawy uszkodzeń powstałych w wyniku stacjonowania na terenie lotniska wojsk sojuszniczych NATO.
Pozytywnym efektem obecności wojska na lotnisku jest plan remontu i modernizacji głównej drogi startowej (wymiana nawierzchni) wraz z modernizacją systemu odwodnienia oraz budową płaszczyzn do zawracania na obu końcach RWY. W planie jest również budowa płyty postojowej dla dwóch samolotów o maksymalnym kodzie referencyjnym C wraz z płaszczyzną służącą do odladzania.
Dlapilota.pl: Lotnicze marzenie zarządcy obiektu?
ŁK: Wszystkie działania poczynione przez poprzednich, jak i obecnych zarządców lotniska zmierzają w jednym, spójnym kierunku: lotnisko w Mielcu jako miejsce doskonałe do kompleksowej obsługi lotów dyspozycyjnych, biznesowych, charterowych przy jednoczesnym zachowaniu unikalnego charakteru lotniska, łączącego szkolenie z produkcją wyrobów lotniczych.
Dlapilota.pl: Jak w kilku słowach zachęciłby Pan/Pani do przylotów na lotnisko w Mielcu?
ŁK: Lotnisko w Mielcu zachęca do przylotu bogatą infrastrukturą, na której uczeń pilot może podnosić swoje kwalifikacje. Informacja lotniskowej służby AFIS lub Kierującego Lotami podnosi bezpieczeństwo wykonywania tutaj operacji lotniczych. Ciągła dostępność paliwa pozwala wykorzystywać nasze lotnisko jako punkt do dalszej podróży. Lotnisko Mielec jest lotniskiem międzynarodowym z ustanowionym dodatkowym lotniczym przejściem granicznym, co może być dodatkowym argumentem podczas planowania lotu. Bogata oferta zlokalizowanych tutaj firm z branży lotniczej, pozwoli zaplanować bieżący serwis statku powietrznego. Działające w Mielcu Fundacje i Aerokluby dysponują wyjątkowymi w skali kraju szybowcami i samolotami, na których można wykupić niezapomniany lot.
Dlapilota.pl: Dziękujemy za rozmowę.
ŁK: Dziękuję.
Zobacz profil lotniska w Mielcu na portalu lotniska.dlapilota.pl
Komentarze