LOT: Piloci Q400 będą latać innymi samolotami

Polskie Linie Lotnicze LOT wycofały z floty turbośmigłowe bombaridery Q400. Piloci latający Dashami otrzymali od przewoźnika możliwość wyboru samolotu i przejścia type-ratingu pozwalającego latać danym statkiem powietrznym.

Najdłuższymi lotami, do obsługi których dedykowany był Q400, były rejsy z Zielonej Góry do położonego nad Morzem Czarnym Burgas. Oba miasta dzieli w linii prostej 1380 km, ale czas lotu wynosił aż dwie godziny i 50 minut.

Po wycofaniu ostatniego turbośmigłowego samolotu Dash-8-Q400 z floty polskiego przewoźnika, PLL LOT są teraz przewoźnikiem lotniczym opierającym swoją flotę wyłącznie o samoloty z napędem odrzutowym. Tym samym zakończyła się 10-letnia era działalności Q400 w ramach floty LOT-u. Samoloty z napędem turbośmigłowym zostały zastąpione odrzutowcami Embraera. W miejsce wycofanych Dashów LOT pozyskał E175 oraz E190.

PLL LOT realizowały rejsy przy użyciu 12 samolotów typu Dash Q400. Każdy samolot był skonfigurowany wyłącznie w fotele klasy ekonomicznej. Samolot zabierał na pokład 78 pasażerów. Przed przejęciem bombardierów przez LOT, samoloty latały dla nieistniejących już linii Eurolot. W 2015 roku LOT przejął dziesięć Dashów, dwie kolejne maszyny dołączyły do floty linii w 2018 roku.

Biuro prasowe PLL LOT przekazało Rynkowi Lotniczemu, że piloci otrzymali możliwość wyboru samolotu, którym chcieliby latać. Przewoźnik zapewni także szkolenie type-rating, które jest wymagane, aby pilot mógł wykonywać operacje lotnicze na danym typie samolotu.

Cały artykuł czytaj na stronie www.rynek-lotniczy.pl