Jubileusz wiceprezesa Krakowskiego Klubu Seniorów Lotnictwa
7 marca 2023 r. 90 urodziny obchodził Jan Andrzej Kujawski, wiceprezes Krakowskiego Klubu Seniorów Lotnictwa. Niniejszym publikujemy relację z tego wydarzenia zamieszczoną na stronie KKSL:
Wśród Rodziny, zaproszonych, znamienitych gości, oraz nas – członków Krakowskiego KSL, Janek – jak sam zeznał 😊 – czuje się znakomicie. Stąd Jego decyzja, że jak świętować taki zacny Jubileusz, to tylko w znamienitym gronie.
Świętowaliśmy w restauracji „Biesiada u Dobrego” którą prowadzi nasz latający kolega Jacek. Wśród fotografii samolotów i innych lotniczych artefaktów czuliśmy się jak w domu. Ze Słopnic dotarł do nas wspaniale upieczony dzik! I równie znakomity tort. To rodzina małżonki Jana – Stasi – w ten sposób zaakcentowała , że lubi naszego Janka 😊Jubilat, razem ze swoim starszym bratem Aleksandrem, wprowadzili wesołe akcenty, rozbawiając do łez towarzystwo swoimi wspomnieniami z początków kariery lotniczej.
Andrzej Szymczak z Warszawy – prezes Warszawskiego KSL – który przybył na uroczystość w towarzystwie Danusi Paciorek, przywiózł piękne fanty oraz przepiękne, wierszem pisane życzenia, podparte takimż życiorysem.
Nasi członkowie również stanęli na wysokości zadania, bo wierszem pisane życzenia wydeklamowali: Marylka Kołaś, Augustyn „Gucio” Konior i Bogdan Koraszewski. Od całego Klubu nasz prezes otrzymał obraz z wizerunkiem największego samolotu którym latał, czyli DC-8, w barwach Swissair. Dzieło to – specjalnie dla Jana – popełnił nasz przyjaciel, artysta plastyk Robert Firszt. Nie muszę dodawać, że się podobało.
Nie obyło się bez muzyki a solowy popis gry na saksofonie dał Jerzy Domicz, przyjaciel Janka. Pod „Hiszpańskie oczy” zatańczyliśmy z Krysią, żeby impreza mogła nazwać się taneczną. Piękny to był wieczór.
Jankowi śpiewaliśmy 100 lat plus VAT w zdrowiu, szczęściu i radości. I niech tak będzie! Wszystkiego najlepszego drogi Jubilacie!
Więcej zdjęć dostępnych jest na stronie KKSL (LINK)
Jan Andrzej Kujawski. Członek Krakowskiego Klubu Seniorów Lotnictwa. Kapitan pilot PLL LOT, który w marcu 1968 roku czynnie wykazał swój sprzeciw wobec zachowania władzy wobec strajkujących studentów, przypłacając tym swoją lotnicza karierę.
Gdy rok później udał się na emigrację, ostatecznie lądując w Szwajcarii, nie zdawał sobie sprawy, jak wpłynie to na życie Jego i rodziny. We wspomnieniach opisuje swoją lotniczą drogę, ale i przyziemne sprawy codziennego życia emigranta. Co prawda wykształconego, ale jednak obcego. I ta „obcość” towarzyszyła Mu przez kolejnych trzydzieści lat.
Komentarze