90. rocznica triumfu lotnictwa polskiego - Challenge 1932 - na kolejnej Glassówce - zmiana terminu
90. rocznica triumfu lotnictwa polskiego - Challenge 1932 - będzie tematem najbliższej "Glassówki" – spotkania poświęconego polskim konstrukcjom lotniczym, które od wiosny 2004 roku współorganizowane jest przez Klub Miłośników Historii Polskiej Techniki Lotniczej i Stowarzyszenie Młodych Inżynierów Lotnictwa (SMIL). Spotkanie odbędzie się w nowym terminie w dniu 24.09.2022 r., o godzinie 10:15 w sali nr A 6 Wydziału Mechanicznego, Energetyki i Lotnictwa (MEiL), w budynku dawnego Instytutu Aerodynamicznego.
Na pierwszej powakacyjnej Glassówce o 90. rocznicy triumfu lotnictwa polskiego – Challenge 1932 – opowie Zygmunt Szeremeta z Krakowa, badacz historii lotnictwa polskiego, wieloletni pracownik Muzeum Lotnictwa Polskiego.
Pan Szeremeta zapowiedział, że zaprosi do współudziału w prelekcji kolegów-specjalistów z tej tematyki, którzy będą mogli opowiedzieć o konstrukcji samolotów PZL-19 i RWD-6 oraz o malowaniach samolotów polskiej ekipy.
28 sierpnia 1932 r., pilot Franciszek Żwirko i konstruktor Stanisław Wigura zwyciężyli w największej międzywojennej imprezie lotnictwa sportowego – Międzynarodowych Zawodach Samolotów Turystycznych Challenge 1932.
Trzecie międzynarodowe zawody samolotów turystycznych Challenge International de Tourisme odbyły się w dniach 20-28 sierpnia 1932 r. w Berlinie.
Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura pokonali liczącą ponad siedem tysięcy kilometrów trasę z Berlina przez Polskę, Czechosłowację, Austrię, Jugosławię, Włochy, Szwajcarię, Francję, Holandię, Danię i Szwecję z metą w Berlinie. Zwyciężyli pokonując typowanych na faworytów Niemców i kilkadziesiąt załóg z całej Europy.
Zwycięstwo w Challenge 1932 było pierwszym światowym sukcesem polskiego lotnictwa. Warto podkreślić, że do chwili odzyskania niepodległości na ziemiach polskich nie istniał przemysł lotniczy, a pierwsze polskie konstrukcje lotnicze powstały dopiero w latach 20.
Podczas organizowanych w Niemczech zawodów Challenge w 1932 r. gospodarze wystawili 16 zawodników, Francja – siedmiu, Włochy – ośmiu. Do konkursu stanęło czterech reprezentantów Czechosłowacji i dwie załogi ze Szwajcarii. Jako zwycięzców typowano niemieckich pilotów – Morzik, Reinhold Possa oraz Robert Lusser mieli duże doświadczenie w licznych konkursach i zawodach. Dysponowali nowoczesnym, sprawdzonym sprzętem – samolotami marki Klemm.
Początkowo polska reprezentacja na Challenge 1932 miała składać się z trzech załóg i samolotów RWD-6. Podczas lotu próbnego samolot oznaczony SP-AHN na skutek awarii płata uległ wypadkowi, a jego pilot, Jerzy Drzewiecki został poraniony.
RWD-6 był konstrukcją Stanisława Rogalskiego, Stanisława Wigury i Jerzy Drzewieckiego. Udało się go zbudować dzięki dotacji Ministerstwa Komunikacji RP, lecz także publicznej zbiórce organizowanej przez Ligę Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej (LOPP) a także ofiarności pracowników PLL LOT.
RWD-6 ze znakiem rejestracyjnym SP-AHN przeznaczono dla załogi kpt. pil. Franciszek Żwirko i inż. Stanisław Wigura. Drugi z pilotów RWD – kpt. Tadeusz Karpiński wystartował na maszynie SP-AHL. Polskie lotnictwo reprezentowali Ignacy Giedgowd i Jerzy Bajan na samolotach PZL-19. Bolesław Orliński wycofał się z powodu choroby.
Zgodnie z regulaminem FAI, podczas Challenge 1932 uczestnicy startowali w kategorii I (samoloty do 480 kg) lub kategorii II (do 336 kg). Podczas prób technicznych premiowano start, lądowanie, zużycie paliwa (po 30 punktów), prędkość minimalną (50 punktów) oraz prędkość maksymalną (30 punktów).
W kategorii "właściwości technicznych" sędziowie oceniali łatwość montażu i demontażu skrzydeł, rozruch silnika oraz przydatność i wyposażenie. Ważną konkurencją był "Rajd wokół Europy" (180 punktów). Dodatkowe 40 punktów można było zdobyć za regularność lotu.
12 sierpnia 1932 r. do zmagań w trzecim Challenge International de Tourisme, na płycie lotniska Berlin-Staaken stanęło 41 samolotów z ośmiu krajów.
RWD-6 uzyskało prędkość minimalną 57,6 km/h. "Zarówno próba prędkości minimalnej, jak również start i lądowanie na bramkę, a więc na bardzo krótkim dystansie uważa się za niebezpieczne. Zdolności samolotu do krótkiego startu i lądowania były jednak istotnym wymogiem, jaki stawiano przed samolotami turystycznymi. Miały one korzystać również z przygodnych, często bardzo krótkich lądowisk" – wyjaśnia Jarosław Dobrzyński, kustosz w Dziale Edukacji i Udostępniania Muzealiów Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.
Podczas zawodów Challenge polski samolot uzyskał prędkość maksymalną 216 km/h.
W ramach konkurencji "Rajd wokół Europy" odbyły się trzy etapy rywalizacji. W pierwszym etapie lotnicy zmierzyli się na trasie Berlin-Rzym, w drugim – Rzym-Paryż, w trzecim lecieli z paryskiego lotniska Orly z powrotem do Berlina. Według miesięcznika "Skrzydlata Polska" trasa liczyła łącznie 7359,4 km.
Po kilkunastu dniach zmagań, 28 sierpnia 1932 r. ogłoszono zwycięstwo załogi Żwirko/Wigura (RWD-6 SP-AHN), która łącznie zdobyła 461 punktów.
Drugie i trzecie miejsce zajęli Niemcy, Reinhold Poss (Klemm Kl 32 V) i Fritz Morzik (Heinkel He 64c).
Zawody Challenge w 1932 r. ukończyły 24 załogi, w tym cztery z Polski. Karpiński zajął dziewiąte miejsce, Bajan – 11, a Giedgowd – 18.
Żwirko i Wigura otrzymali do podziału główną nagrodę w wysokości 100 tys. franków szwajcarskich.
Kpt. Żwirko otrzymał order Polonia Restituta oraz Złoty i Srebrny Krzyż Zasługi, zaś inż. Wigura został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Złotym Krzyżem Zasługi.
Wracających z Berlina polskich lotników witały w Warszawie wiwatujące tłumy. "Zawody Challenge rozegrane w sierpniu 1932 r. wzbudzały w Polakach ogromne emocje. Można je porównać do emocji, jakie obecnie wzbudza piłkarski mundial lub igrzyska olimpijskie. To był wielki narodowy sukces: polska załoga i polski samolot uznano za najlepsze w Europie" – mówi Jarosław Dobrzyński.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o triumfie lotnictwa polskiego podczas Challenge 1932 w imieniu Pana Zygmunta Szeremety serdecznie zapraszamy na pierwsze powakacyjne spotkanie Miłośników Polskiej Techniki Lotniczej nazwane "Glassówką".
Spotkanie odbędzie się w sali nr A 6 Wydziału Mechanicznego, Energetyki i Lotnictwa (MEiL), w budynku dawnego Instytutu Aerodynamicznego. Wejście na teren Politechniki od strony ul. Nowowiejskiej 24. Jest to miejsce, w którym odbyło się już kilka Glassówek w 2019 i na początku 2020 r. Być może uda się uzgodnić wyjątkowo otwarcie zwykle zamkniętego w weekendy bezpośredniego wejścia do budynku. W przeciwnym razie trzeba wejść głównym wejściem, następnie korytarzem na I piętrze przejść do właściwego budynku i do sali. Poniżej schemat dojścia przygotowany przez Kol. Topczewskiego.
Sporą część biuletynów z wielu poprzednich spotkań można też przeczytać na stronie: www.smil.org.pl
Nagrania ze spotkań są dostępne na serwisie youtube po wpisaniu hasła: glassowka.
Komentarze