Przejdź do treści
Źródło artykułu

31 Ogólnopolskie Zawody Samolotowe im. Z. Dudzika

Z okazji dnia dziecka pogoda w Jelonce nas nie rozpieszczała (były ogromne plany: trening rajdowy, precyzyjny oraz lądowań), jednak pomimo przeciwności losu i przekorności natury z uporem i determinacją wznieśliśmy się na wyżyny nieboskłonu (może nie aż takie, bo ok 600 ft nad terenem) trenując celność lądowania.

Z utęsknieniem oczekiwaliśmy na kilku z nas, którzy nie zdążyli dotrzeć wczoraj. Paweł Sztuka próbując dolecieć do nas o poranku, koczuje w namiocie w Lubinie (podobno po 3 godzinach udało mu się rozpalić ognisko), a Marek 'Masal' Masalski, który dzięki ogromnemu doświadczeniu i kunsztowi lotniczemu przezwyciężył niskie chmury i dotarł do nas swoją żółtą błyskawicą (Piper Cub).

Zawodnicy wśród ogólnego zachwytu i podziwu zdobywali 'zero' za 'zerem' po czym udali się do świątyni opatrzności modlić się o jutrzejszą pogodę!
 

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony