Policyjni lotnicy przetransportowali śmigłowcem serce do przeszczepu dla chorego 42-latka
Policyjni lotnicy w niespełna godzinę przetransportowali śmigłowcem serce do przeszczepu dla chorego 42-latka. To był ich 13. lot z cennym organem na pokładzie, a 12. z sercem do przeszczepu - poinformowała mł. insp. Anna Kędzierzawska z Biura Komunikacji Społecznej Komendy Głównej Policji.
"W ubiegły poniedziałek do Zarządu Lotnictwa Policji GSP KGP zadzwonił koordynator ds. transplantacji serca ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu z prośbą o pomoc w transporcie organu do przeszczepu, po uzyskaniu akceptacji Komendanta Głównego Policji, decyzja mogła być jedna – lecimy" - zaznaczyła mł. insp. Anna Kędzierzawska.
Do tego zadania zostali wyznaczeni lotnicy, którzy brali udział wspólnie z kontrterrorystami i przedstawicielami GOPR w szkoleniu wysokościowym w Korbielowie. W akcji wziął udział śmigłowiec W-3 Sokół wraz z załogą w składzie: kom. pil. Karol Chaczko z Zarządu Lotnictwa Policji Głównego Sztabu Policji KGP, podinsp. pil. Łukasz Kochan oraz asp. Marek Kopiuk z KWP w Krakowie.
"Piloci wylądowali w miejscu docelowym w województwie małopolskim. Kilka minut później policyjny Sokół z zespołem lekarsko-pielęgniarskim oraz organem do przeszczepu na pokładzie wystartował w drogę do Gliwic, gdzie już w pełnej gotowości czekała na nich załoga karetki pogotowia, która zajęła się dalszym transportem organu do Zabrza" - tłumaczyła policjantka.
Wskazała, że lot był realizowany na hasło +GARDA+, czyli z pierwszeństwem przelotu w powietrzu. "Zajął dokładnie 51 minut. Przebycie trasy drogą lądową karetce pogotowia zajęłoby prawie 3 godziny" - podała.
"Po raz kolejny, dzięki tak szybkiemu wykonaniu zadania przez policyjnych lotników, zespół transplantologów miał komfortową sytuację. Czas niedokrwienia serca w tym przypadku był stosunkowo krótki, a to w znaczący sposób wpłynęło na przebieg operacji i aktualny, dobry stan naszego pacjenta, który najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu wyjdzie do domu" - powiedział natomiast Koordynator Pobrań Narządów do Transplantacji Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu Krzysztof Tkocz.
"To nie pierwszy raz, kiedy policyjni lotnicy pomagali dostarczyć serce dla pacjenta ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Podobna sytuacja miała miejsce pod koniec sierpnia ubiegłego roku, kiedy policyjni lotnicy przetransportowali serce do tego szpitala śmigłowcem Bell 407GXi" - dodała mł. insp. Anna Kędzierzawska z Biura Komunikacji Społecznej Komendy Głównej Policji.(PAP)
Autor: Bartłomiej Figaj
Komentarze