Przejdź do treści
Źródło artykułu

Modelarstwo jak służba – wymaga cierpliwości, wciąga i podnosi poziom adrenaliny

Uczy cierpliwości, dokładności, precyzji, analitycznego myślenia, a także opanowania i planowania. To świetny sposób na radzenie sobie ze stresem i odpoczynek od problemów dnia codziennego. Jest mega wciągające i daje bodźce do zagłębiania się w historię tworzonego od podstaw modelu.

Co łączy te wszystkie cechy z pasją do modelowania i wykonywaniem codziennych obowiązków służbowych? Na to pytanie odpowiedź zna sierż. szt. Rafał Szymborski z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie, który od blisko 29 lat z sukcesami zajmuje się modelarstwem. Jego makietę olsztyńskiego zamku z czasów Mikołaja Kopernika wciąż można podziwiać w miejscu, które przedstawia.

Sierż. szt. Rafał Szymborski to doświadczony policjant, który na co dzień służy w referacie patrolowo – interwencyjnym Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie. Swoją przygodę z mundurem rozpoczął w czerwcu 2013 roku, jako kursant Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego Wydziału Prewencji III Komisariatu Policji w Gdańsku. Ze szczycieńską jednostką związany jest od października 2014 r.

  
Sierż. szt. Rafał Szymborski siedzący za stołem na którym umieszczone są wykonane przez niego modele łodzi. Zdjęcie makiety olsztyńskiego zamku. (fot. policja.pl)

Spokojny, opanowany, cierpliwy i wytrwały to cechy, które świetnie do niego pasują. Skąd się wzięły? Z pasji do modelowania. Jeszcze jako student, jako jedyny miał możliwość obronić swoją pracę magisterską na Zamku Kapituły Warmińskiej w Olsztynie. Wszystko za sprawą makiety Zamku Olsztyńskiego z czasów Mikołaja Kopernika, którą wykonał własnoręcznie, dzięki swojemu zamiłowaniu do modelarstwa. Pracę szczycieńskiego policjanta, do dziś można w tym miejscu zobaczyć.

Co prawda później miał długą, bo prawie 14-letnią przerwę od swojej pasji, ale wrócił do niej z przytupem. Po roku ponownego sklejania modeli zajął II miejsce w Mistrzostwach Polski Mikromodeli, a także II miejsce w Europejskich Mistrzostwa Modelarstwa, które odbyły się w Bułgarii.


Modele samolotów wykonane przez sierż. szt. Rafała Szymborskiego (fot. policja.pl)

Co daje policjantowi ta pasja? Jak sam mówi: „Zdobyte podczas wielogodzinnych, wymagających ogromnej precyzji i opanowania umiejętności, wykorzystuje w codziennej służbie. Jest to mój sposób na siebie i mój sposób na od stresowanie. Modelarstwo wymaga ogromnej cierpliwości, zawziętości i dokładności. Często mamy do czynienia z elementami, które są cienkie jak ludzki włos. W zawodach zaś brana jest pod uwagę liczba elementów, ich skala oraz idealne odwzorowanie modelu. Nie jest to łatwe, bo nie zawsze mamy możliwość dotrzeć do konkretnego egzemplarza i aż tak szczegółowo mu się przyjrzeć. Wtedy zaczyna się walka z historią, wertowanie książek i szukanie źródła, które w jak największym stopniu przybliżą nam dany eksponat. To jest mega wciągające i daje ogromnego kopa adrenaliny, podobnie jak służba”.

Policjant podkreśla, że w przypadku jego pasji nieodzownym elementem jest zamiłowanie do historii. Bez niej dotychczasowe osiągnięcia nie byłyby możliwe.

„Cieszę się, że praca w Policji dalej mi możliwości rozwijania mojej pasji, a moje hobby zaś możliwość rozwijania cech oraz umiejętność przydatnych w służbie” – podsumowuje policjant.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony