Przejdź do treści
Źródło artykułu

Raport Końcowy nr 638/08

Ukazał się Raport Końcowy nr 638/08 Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych dotyczący wypadku szybowca SZD-22C Mucha Std, który wydarzył się na lotnisku EPZR, 31 sierpnia 2008 r., godz. 14:38 LMT. W wyniku wypadku szybowiec został uszkodzony, lecz pilot nie odniósł żadnych obrażeń.

W dniu wypadku, tj. 31 sierpnia 2008 r., pilot wykonywał treningowy lot termiczny na szybowcu SZD-22C Mucha Std na zadanie BVIII/1 „Treningowe loty termiczne i żaglowe” wg Programu Szkolenia Szybowcowego AP.

Szybowiec wyczepił na wysokości 700 m w rejonie noszeń termicznych, na południowo-zachodnim stoku góry Magórka. Po osiągnięciu wysokości ok. 900 m, poleciał w kierunku góry Żar.

Tam „wykręcił” się ponownie na wysokość ok. 800 m. Po utracie noszeń termicznych wykonał lot do strefy esowania lotniska EPZR. Wyjście na prostą do lądowania nastąpiło z wysokości ok. 140 m, podejście do lądowania było zgłoszone i przebiegało bez problemów. W końcowej fazie lądowania pilot wyrównał za wysoko, doprowadzając do przeciągnięcia szybowca.

Wg oświadczenia pilota, szybowiec przepadł z wysokości ok. 1,5 m i uderzył przednia płozą o murawę lotniska; przyziemienie było „twarde”, nastąpiło na kilka metrów przed znakiem - strzała, dobieg był krótki.

Szybowiec został uszkodzony. Zdarzenie zaistniało o godz. 14:38 czasu lokalnego (LMT). Pilot opuścił szybowiec o własnych siłach. Nie odniósł obrażeń oraz nie zgłaszał żadnych dolegliwości.

Według ustaleń Komisji duży wpływ na przebieg zdarzenia miał fakt niewłaściwej obsługi dźwigni sterowania hamulcami aerodynamicznymi. Pilot używał ich na podejściu do lądowania, jednak z powodu zbyt mocnego domknięcia zablokował je w końcowej fazie lotu.

Jak oświadczył pilot, chcąc ponownie wysunąć hamulce, zapomniał on o konieczności odciągnięcia w bok dźwigni w celu jej odbezpieczenia. W innych typach szybowców, na których pilot latał, pokonanie blokady wysunięcia hamulców aerodynamicznych polega jedynie na pokonaniu tzw. „punktu martwego” podczas przesunięcia dźwigni.

Ten fakt prawdopodobnie wpłynął na niewłaściwe działania w procesie wypuszczania hamulców aerodynamicznych. Pilot skoncentrowany na wypuszczeniu hamulców doprowadził do przeciągnięcia szybowca w fazie wyrównania.

Pilot posiadał niewielkie doświadczenie na szybowcu Mucha Std – 4 loty w łącznym czasie 57 min. Dodatkowo było to pierwsze lądowanie na szybowcu SZD-22C Mucha Std na lotnisku górskim.

W trakcie badania Komisja zwróciła uwagę, że w Instrukcji Użytkowania w Locie szybowca SZD-22C Mucha Std brak jest szczegółowego opisu obsługi dźwigni sterowania hamulcami aerodynamicznymi, za wyjątkiem rysunku.

Komisja ustaliła, że przyczyną zdarzenia był błąd w technice lądowania polegający na zbyt wysokim wyrównaniu i przepadnięciu szybowca z wysokości ok. 1,5 m na skutek dekoncentracji pilota w trakcie próby otwarcia hamulców aerodynamicznych.

PKBWL ustaliła, że okolicznościami sprzyjającymi zaistnieniu zdarzenia były:

  • Brak dostatecznej znajomości użytkowania hamulców aerodynamicznych w szybowcu
  • SZD-22C Mucha Std;
  • Niewielkie doświadczenie pilota na tym typie szybowca;
  • Pierwsze lądowanie na szybowcu typu Mucha Std na lotnisku górskim.

Pilotowi Komisja zaleca wykonać loty kontrolne z instruktorem przed następnym lotem samodzielnym w terenie górzystym.

Dodatkowo, z uwagi, że w Instrukcji Użytkowania w Locie szybowca SZD-22C Mucha Std brak jest szczegółowego opisu obsługi dźwigni sterowania hamulcami aerodynamicznymi (za wyjątkiem rysunku), instruktorzy laszujący na ten typ szybowca powinni procedurę tą szczegółowo omówić i praktycznie zademonstrować.

Całość Raportu na stronie PKBWL.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony