Pierwsze szczegóły czerwcowego Air Show na lotnisku w Mielcu

Na płycie lotniska samoloty wyprodukowane w Mielcu, a na niebie odrzutowe i historyczne z efektownymi popisami pilotów, w tym pierwszy w historii pokaz na cztery samoloty TS-11 Iskra. Na początek wakacji, 28 i 29 czerwca, na mieleckim lotnisku, odbędą się pokazy lotnicze Air Show.

W piątek organizatorzy czerwcowych pokazów lotniczych przekazali pierwsze szczegóły. Za program odpowiada Fundacja Biało-Czerwone Skrzydła.

"Wystąpią grupy latające na samolotach odrzutowych i samolotach tłokowych. Będziemy mieli czołówkę światowego lotnictwa pokazowego, swój udział potwierdzili Artur Kielak i Łukasz Czepiela. Będzie też można zobaczyć samoloty z bliska i porozmawiać z pilotami, a po zmroku podziwiać akrobacje maszyn używających pirotechniki" – powiedział prezes fundacji Piotr Maciejewski.

Zaprezentuje się również zespół Polish Sparks latający na cywilnych samolotach TS-11 Iskra, który pokaże pierwszy w historii tej grupy pokaz na cztery samoloty.

W Mielcu mają być również samoloty historyczne. "Rozmawiamy z pilotami, którzy planują przylecieć do nas samolotami Spitfire i P-51 Mustang. To maszyny, które zawsze są łakomym kąskiem dla fanów lotnictwa" – dodał prezes Fundacji.

Z kolei na płycie lotniska będą prezentowane maszyny wyprodukowane w Mielcu. "Myślę, że to będzie kilkanaście samolotów, które wyszły z fabryki i latają teraz gdzieś w Polsce, czy na świecie" – przekazał Piotr Maciejewski.

Współorganizatorem pokazów jest samorząd województwa. "Mielec i Podkarpacie to miejsca, gdzie lotnictwo stanowi integralną część naszej tradycji i tożsamości. Lotnictwo i kosmonautyka to jedna z tzw. inteligentnych specjalizacji regionu" – powiedział marszałek Władysław Ortyl.

"Mielec był i jest kojarzony z lotnictwem, a my chcemy to skojarzenie utrwalić i wzmocnić" – dodał prezydent miasta Radosław Swół, zapraszając do udziału w Air Show nie tylko mieszkańców Podkarpacia.