Przejdź do treści
Źródło artykułu

W okresie świątecznym najmniejsze opóźnienia na... polskich lotniskach

W okresie świąt Bożego Narodzenia opóźnienia odlotów o ponad 30 minut na popularnych zagranicznych lotniskach dotyczą średnio 11 proc. lotów. Na tym tle nieźle wypadają polskie porty lotnicze – w ciągu ostatnich dwóch lat opóźnionych na nich było zaledwie 5 proc. lotów.

Opóźnienia lotów są zmorą wszystkich podróżnych, a czekanie na lotnisku w święta bywa szczególnie frustrujące. Z analizy serwisu KAYAK.pl wynika, że polskie lotniska mogą pochwalić się godną pozazdroszczenia punktualnością połączeń i w porównaniu ze światowymi lotniskami wypadają całkiem nieźle.

W okresie świąt Bożego Narodzenia opóźnienia odlotów na zagranicznych lotniskach wzrastają średnio o 2 proc. i dotyczą 11 proc. odlotów. Średnie opóźnienie wynosi 74 minuty. Tymczasem w Polsce, opóźnienia kształtują się na tym samym poziomie – 5 proc. – niezależnie od sezonu. Podróżni na loty z dużym poślizgiem czekają średnio 66 minut, czyli o 8 minut krócej niż na lotniskach zagranicznych.

W rankingu najbardziej niezawodnych najlepiej wypada lotnisko w Katowicach, które może pochwalić się zaledwie 2-proc. odsetkiem lotów opóźnionych o więcej niż pół godziny. Również porty lotnicze w innych miastach – Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu – z wynikiem od 3 do 4 proc. opóźnień odlotów wyglądają bardzo dobrze. Najgorzej pod tym względem wypada port lotniczy Kraków-Balice – w ciągu dwóch ostatnich lat podczas świąt 9 proc. odlotów było opóźnionych.

Z rankingu wynika, że najbardziej niezawodnym lotniskiem za granicą w okresie świątecznym jest port w Sydney, z którego z opóźnieniem startuje 8 proc. lotów. Podróżujący przez Kuala Lumpur, Amsterdam lub Bangkok muszą liczyć się z tym, że co dziesiąty lot będzie miał opóźnienie. Również wszystkie nowojorskie lotniska są w tym okresie szczególnie obciążone. Średni czas oczekiwania na opóźnione loty w Nowym Jorku wynosi od 87 do 93 minut. Jeszcze wolniej czas mija w Dubaju, gdzie opóźnienia dotyczą 22 proc. odlotów i 15 proc. przylotów.

Dane o opóźnieniach lotów pochodzą z serwisu flightstats.com.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony