Australia: wzmocnione środki bezpieczeństwa na lotniskach po próbie zamachu
Wzmocnione środki bezpieczeństwa na lotniskach w całym kraju i zwiększenie uprawnień policji zapowiedział we wtorek rząd Australii w reakcji na udaremnioną w zeszłym roku próbę wniesienia na pokład samolotu urządzenia wybuchowego.
Władze zamierzają przeznaczyć 294 mln dol. australijskich (ok. 220 mln USD) na zakup nowego sprzętu, m.in. urządzeń do prześwietlania pasażerów, oraz skierowanie dodatkowych policjantów na wszystkie największe lotniska w kraju oraz na 13 lotniska regionalne.
Szef MSZ Peter Dutton zapowiedział, że policja będzie mogła odtąd sprawdzać tożsamość osób przebywających na lotnisku oraz usuwać z ich terenu osoby podejrzane o "pewne czynności przestępcze".
W lipcu ub. roku australijskie służby na lotnisku w Sydney udaremniły próbę zgłoszenia do odprawy bagażu zawierającego – jak się okazało – profesjonalne materiały wybuchowe na lot do jednego z krajów Bliskiego Wschodu. Dwaj pochodzący z Sydney mężczyźni usłyszeli zarzuty przygotowywania zamachu terrorystycznego.
Według władz odpowiedzialność za próbę wniesienia niebezpiecznych substancji na pokład samolotu ponosi dżihadystyczna organizacja Państwo Islamskie (IS).
Australia jest członkiem międzynarodowej koalicji przeciw IS od sierpnia 2014 roku i – jak wskazuje agencja AP – jako jeden z najaktywniejszych uczestników tego sojuszu jest przez dżihadystów uznawana za szczególnie wrogie państwo.
Komentarze