Przejdź do treści
Źródło artykułu

Niemiecki generał Christian Freuding: ukraińskie drony 1 czerwca uszkodziły 10 proc. rosyjskich bombowców strategicznych

Ukraiński atak dronów przed tygodniem prawdopodobnie uszkodził ok. 10 proc. rosyjskiej floty bombowców strategicznych i uderzył w niektóre samoloty, gdy były one przygotowywane do ataków na Ukrainę, przekazał w sobotę w mediach społecznościowych niemiecki generał dywizji Christian Freuding.

"Według naszej oceny uszkodzonych zostało kilkanaście samolotów, bombowce strategiczne TU-95 i TU-22, a także samoloty obserwacyjne A-50" - powiedział gen. Freuding, który koordynuje pomoc wojskową Berlina dla Kijowa i jest w bliskim kontakcie z ukraińskim ministerstwem obrony.

Jeśli chodzi o flotę bombowców dalekiego zasięgu, "10 proc. z nich zostało uszkodzonych podczas ataku" - dodał.

Zdaniem USA ukraińskie drony zaatakowały nawet 20 rosyjskich samolotów bojowych, niszcząc około 10 z nich, powiedzieli agencji Reutera dwaj amerykańscy urzędnicy. Ich zdaniem zastąpienie uszkodzonych maszyn zajmie Moskwie całe lata.

Pomimo rosyjskich strat Freuding nie przewiduje natychmiastowej redukcji ataków Rosji, gdyż Moskwa nadal ma 90 proc. bombowców strategicznych, które oprócz zrzucania bomb mogą wystrzeliwać pociski balistyczne i manewrujące. "Ale jest oczywiście efekt pośredni, ponieważ pozostałe samoloty będą musiały wykonywać więcej lotów, co oznacza, że będą się szybciej zużywać, a co najważniejsze, ma to ogromny wpływ psychologiczny" - dodał generał, cytowany przez agencję Reutera.

Freuding wyjaśnił, że Rosja czuła się bezpiecznie na swoim rozległym terytorium, co również tłumaczyło, dlaczego ochrona samolotów była niewielka. "Po tej udanej operacji nie jest to już prawdą. Rosja będzie musiała zwiększyć środki bezpieczeństwa" - ocenił.

Bombowce, które zostały trafione, były częścią tak zwanej rosyjskiej triady nuklearnej, która umożliwia rozmieszczenie broni jądrowej w powietrzu, na morzu i na ziemi, przypomniał Reuters. (PAP)

os/ kar/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony