Przejdź do treści
Źródło artykułu

O miłości do fotografii i lotnictwa w wywiadzie ze Sławkiem "hesją" Krajniewskim

Dwie największe pasje Sławka "hesji" Krajniewskiego to lotnictwo i fotografia. Te dwie pasje od wczesnego dzieciństwa przepełniają życie hesji. Miejsca ich przecięcia zawsze znaczone są zdjęciami lotniczymi. Jego fotografie to nie tylko dokumentalno-techniczna archiwizacja lotnictwa. Autor za ich pomocą opowiada ciekawe historie, oddaje niepowtarzalny klimat, pokazuje to, co w lotnictwie najważniejsze – jego dynamikę i piękno!

Hesja to legendarna i najbardziej znana postać polskiej fotografii lotniczej, która przemierza każdego roku tysiące kilometrów po największych pokazach lotniczych świata. Zapraszamy do lektury wywiadu o pasji Sławka Krajniewskiego do lotniczej fotografii.

Skąd się wzięło zainteresowanie fotografią?

Zbieg okoliczności. Dostałem w prezencie aparat od mojej ukochanej cioci, a poszukiwanie obrazów odziedziczyłem po mamusi, która jest malarką.

Pan nie malował?

Dawno temu, odrobinę w dzieciństwie, ale wolę fotografię. Staram się pokazać na zdjęciach świat takim, jakim ja go widzę. Pokazywać te wszystkie detale i szczególiki, które często nam umykają. Lubię to robić.

Pamięta pan swoje pierwsze zdjęcia?

To była fascynacja pierwszym aparatem. Dzięki niemu można było nauczyć się warsztatu fotograficznego. Kiedy się źle dobrało parametry czasu i przesłony to niestety, zdjęcia nie było.

Co pan wtedy najczęściej fotografował?

Fotografowałem wszystko co się dało...

Cały wywiad można przeczytać na stronie: www.natemat.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony