Przejdź do treści
Źródło artykułu

Na stołecznym lotnisku policjanci zatrzymali obcokrajowca, podejrzanego o kradzież pieniędzy partnerki

Na trzy miesiące trafił do aresztu obywatel Turcji podejrzany o kradzież w Siemiatyczach (Podlaskie) pieniędzy swojej partnerki, Polki. Gdy zauważyła ona, że z domu zniknęła znaczna suma, zawiadomiła policję; cudzoziemca udało się zatrzymać na lotnisku.

27-letni Turek jest podejrzany o kradzież 40 tys. zł i 8 tys. dolarów, grozi mu do pięciu lat więzienia - podał w poniedziałek zespół prasowy podlaskiej policji.

Mężczyzna pracował przy budowie drogi w okolicach Siemiatycz. Mieszkał z poznaną Polką> To ona zawiadomiła policję, gdy - pod jej nieobecność - 27-latek zabrał swoje rzeczy, ale też znaczną gotówkę, należącą do partnerki.

Ustalając okoliczności sprawy siemiatyccy policjanci dowiedzieli się od kierownika budowy, że Turek wziął wolne i leci do swego kraju. Zawiadomili policję z lotniska na Okęciu. Tam udało się 27-latka zatrzymać tuż przed odlotem jego samolotu. Przy mężczyźnie znaleziono część skradzionych pieniędzy.

Po postawieniu mu zarzutów, sąd zadecydował o aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące.(PAP)

rof/ mark/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony