Przejdź do treści
Źródło artykułu

Wystawa „Odloty hesji 5” w Muzeum Lotnictwa Polskiego

Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie zaprasza do obejrzenia wystawy fotografii lotniczej Sławka hesji Krajniewskiego „Odloty hesji 5”.

Informacje o wystawie „Odloty hesji 5”

Wystawa fotografii lotniczej „Odloty hesji 5” to wspaniale podana, iście „odlotowa” reprezentacja zdjęć lotniczych Sławka hesji Krajniewskiego. Fotografa, którego prace od lat zachwycają różnorodnością i artystycznym podejściem entuzjastów lotnictwa w Polsce i za granicą. Zdjęcia prezentowane na wystawie powstały w latach 2017-2018 głównie podczas potężnych cywilnych i wojskowych sesji air-to-air związanych z obchodami 100-lecia polskiego lotnictwa. Tradycyjnie nie brakuje też zdjęć wykonanych w bazach Sił Powietrznych RP oraz na najciekawszych imprezach lotniczych świata.

Lotnictwo i fotografia. Te dwie pasje od wczesnego dzieciństwa przepełniają życie hesji. Miejsca ich przecięcia zawsze znaczone są zdjęciami lotniczymi. Jego fotografie to nie tylko dokumentalno-techniczna archiwizacja lotnictwa. Autor za ich pomocą opowiada ciekawe historie, oddaje niepowtarzalny klimat, pokazuje to, co w lotnictwie najważniejsze – jego dynamikę i piękno!

Dzięki wyjątkowemu podejściu autora do fotografii lotniczej, „Odloty hesji 5” to wystawa, która z pewnością zachwyci nie tylko miłośników lotnictwa!

Wystawę można oglądać od 18 czerwca do niedzieli 23 czerwca, a następnie pod koniec czerwca na dłużej planszę pozostaną w krakowskim Muzeum.

Mecenas Wystawy – Nikon. Marka, z którą Sławek hesja Krajniewski jest związany od lat. To dzięki sprzętowi Nikona realizuje on swoje foto-lotnicze wizje bez obawy o jakość zdjęć.

Partner Wystawy – Akademia Nikona

Patron Wystawy: Stowarzyszenie Polskich Fotografów Lotniczych AIR-ACTION

Druk i oprawa: HOLY-ART

Sławek hesja Krajniewski
Urodził się w dniu wojska polskiego w domu Mamy – malarki i Taty – dyrektora szkoły, co już na wejściu napiętnowało go zamiłowaniem do munduru, do sztuki i zdolnościami organizacyjnymi.

Przygodę z fotografią rozpoczął od późnych lat 70-tych i aparatu marki Smiena. Później przyszedł czas na Zenita i licealne, szkolne koło fotograficzne, które prowadził przez prawie 4 lata. Wraz z zakupem pierwszej lustrzanki Nikona rozpoczął się jego związek z tą japońską marką. Związek ów przejawiał się nie tylko używaniem sprzętu Nikon, ale również szeroką aktywizacją środowiska użytkowników Nikona. Do listopada 2009 roku hesja pełnił funkcję prezesa w Stowarzyszeniu Nikon Klub Polska a obecnie jest wykładowcą na Akademii Nikona. Sławek Krajniewski jest pomysłodawcą i prezesem Stowarzyszenia Polskich Fotografów Lotniczych Air-Action (www.spfl.pl). W 2010 roku uruchomił projekt „Odloty hesji” składający się z wystaw fotograficznych oraz albumów z jego fotografiami lotniczymi. W 2012 roku został laureatem plebiscytu Lotnicze Orły w kategorii fotograf lotniczy. Od 2017 roku prowadzi projekt Air-to-Air Meeting. W portfolio Sławka znajdziecie zdjęcia z prawie każdej dziedziny, choć dominuje w nim tematyka lotnicza. Główną cechą jego fotografowania jest tworzenie obrazów, a nie jedynie zwykłe dążenie do „zatrzymywania czasu”.

Równolegle z pasją fotograficzną pojawiła się w życiu hesji miłość do lotnictwa. Wszystko zaczęło się w klimacie lektury „Dywizjonu 303” i huku dopalaczy latających nad jego miejscowością samolotów Su-7. Pasja nie zakończyła się na popularnej u młodych chłopców chęci zostania pilotem. Rozwijała się. Skończył Wojskową Akademię Techniczną na kierunku lotniczym i pracuje w Instytucie Technicznym Wojsk Lotniczych w Warszawie czyli w samym centrum polskiej, wojskowej myśli lotniczej. Mimo pracy w poważnej instytucji oraz niemałej ilości lat na karku, pozostała w nim ta dziecięca fascynacja lotnictwem nakazująca wieczne zadzieranie głowy i wpatrywanie się w przelatujące maszyny. Obowiązkowo wywołująca dreszczyk podniecenia.

Internetową wizytówką hesji jest jego autorska strona www.hesja.pl. Można na niej znaleźć tysiące fotografii, tekstów, filmów, które znakomicie opisują jego nie tylko fotolotnicze fascynacje.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony