Przejdź do treści
I Balonowe MŚ Kobiet - nocny pokaz na Stadionie Smoczyka (fot. Jerzy Malicki)
Źródło artykułu

I Balonowe Mistrzostwa Świata Kobiet na półmetku - Deszczowy koszmar

Pogoda spłatała niezłego figla uczestniczkom Balonowych Mistrzostw Świata Kobiet. W czwartek rano pilotki zostały zaskoczone w powietrzu przez rzęsisty deszcz, który wywołał wiele kłopotów, a  po locie wiele protestów u kierownictwa sportowego. Ostatecznie zapadła decyzja o skasowaniu konkurencji i unieważnieniu wyników.

Deszcz to - poza silnym wiatrem - najgorsze zjawisko dla pilotów balonowych. Przekonać się o tym można było już w środę wieczorem podczas nocnego pokazu na Stadionie Smoczyka. Kiedy tylko na murawę spadły pierwsze krople, baloniarze błyskawicznie zwinęli powłoki, że te nie zamokły. To spowodowało, że pokaz trzeba było znacznie skrócić, ku rozczarowaniu tłumnie przybyłej publiczności. Mimo to ci, którzy na stadionie byli już od 19.00 mogli zobaczyć aż dziesięć balonów, w tym kopię XVIII-wiecznego wiecznego balonu braci Montgolfier.

Prawdziwy deszczowy koszmar pilotki przeżyły jednak w czwartek rano. Około 6.00 rano nic jeszcze nie wskazywało, że lot będzie wyjątkowy. Dopiero po starcie nad Leszno nadciągnęły ciężkie chmury, z którego lunął rzęsisty deszcz. Zupełnie nim zaskoczone zawodniczki były już w powietrzu, rozgrywając pięć zaplanowanych konkurencji. Namoknięte balony stały się bardzo trudne w manewrowaniu, woda z powłok lała się do koszy, zalewając pilotki i sprzęt nawigacyjny. Na szczęście wszystkie balony bezpiecznie wylądowały, jednak wymagały gruntownego czyszczenia i suszenia przed kolejnym lotem.

Po wylądowaniu wiele ekip skarżyło się dyrektorowi sportowemu mistrzostw, że nie odwołał konkurencji ani przed, ani już po starcie. Wreszcie komisja sędziowska po długich naradach zdecydowała o unieważnieniu lotu i skasowaniu wyników konkurencji.

Póki co więc mamy dziewięć rozegranych konkurencji. W klasyfikacji generalnej prowadzi wciąż Australijka Nicola Scaife, która ma aż 1005 punktów przewagi nad Elisabeth Kindermann z Austrii, na trzecim miejscu jest zaś Niemka Elise Kloss. Najlepsza z Polek, Daria Dutkiewicz-Goławska z Aeroklubu Leszczyńskiego zajmuje ósme miejsce. Pozostałe reprezentantki Polski kolejno:  Beata Choma (A. Poznański) 10., Ewa Prawicka-Linke (Leszczyński Klub Balonowy) 13., Ewelina Helak (KSB Wrocław) 20., Joanna Biedermann (A. Nadwiślański) 31. miejsce.

Dziś po południu szanse na lot są raczej niewielkie - z tego powodu wyjazd do Dolska przełożono na piątek. Jeżeli więc pogoda pozwoli, balony mogą pojawić się nad Lesznem.

Jarek Adamek
Leszczyński Klub Balonowy

Internetowa strona mistrzostw: http://womenworldballoon2014.pl/
Profil na Facebooku https://www.facebook.com/balonowypucharleszna?fref=ts

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony