Szybowiec rozbił się przy lądowaniu
Na Krywlanach, podczas lądowania, rozbił się szybowiec.
Adepci lotnictwa właśnie ćwiczyli awaryjne lądowanie na białostockich Krywlanach. Wtedy coś poszło nie tak. Ich szybowiec zamiast gładko usiąść na pasie startowym, zahaczył o coś.
Ani instruktorowi, ani kursantowi nic się jednak nie stało. Ale ich maszyna ma złamany ogon. Nadaje się tylko do kasacji.
Źródło artykułu
Komentarze