Nowy śmigłowiec LPR pojawi się w Białymstoku dopiero w październiku
Najpierw szkolenie pilotów i załóg, remont bazy, a dopiero potem sprzęt. Dlatego nowy śmigłowiec Eurocopter EC135 Lotniczego Pogotowia Ratunkowego pojawi się w Białymstoku dopiero jesienią.
Będzie przystosowany do lotów w nocy oraz przy słabej widoczności. Zostanie wyposażony w najnowocześniejszy sprzęt do ratowania życia. Tyle, że przyleci do białostockiej bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego dopiero za sześć miesięcy.
Eurocopter EC135 zastąpi wysłużonego już Mi-2. Ale najpierw nasi piloci muszą nauczyć się latać na nowym sprzęcie. - W kwietniu przejdą miesięczne szkolenie w Niemczech - tłumaczy Justyna Sochacka, po. rzecznika prasowego LPR. Potem czekają ich jeszcze loty ćwiczebne w Warszawie. Tam szkolenie przejdą też ratownicy.
Przygotowań wymaga również baza lotnicza na Krywlanach. Potrzebny jest remont. Ale w tym roku będą to niemal wyłącznie zabiegi kosmetyczne.
Czytaj całość artykułu na stronie Kuriera Porannego.
Komentarze