FTO Runway uważa, że rajdy nawigacyjne to przygoda dla każdego
„No dobra, mam licencję pilota i co dalej?…” Dobre pytanie, odpowiedź dobrze byłoby znać zanim zainwestuje się w nabycie umiejętności pilotażowych. Licencja pilota samolotowego otwiera wiele możliwości. Jednym ze sposobów na ciekawe spędzenie czasu w lotniczym klimacie jest udział w rajdzie nawigacyjnym. Samolot daje możliwość szybkiego przemieszczania się, odwiedzania nowych miejsc. Szkoła lotnicza, to miejsce, gdzie realizują się lotnicze pasje wielu z nas, co daje możliwość poznania ciekawych ludzi i jednocześnie dobrej zabawy. Ciekawa przygoda, dobra zabawa, fajni ludzie, nowe miejsca… no i samoloty, to właśnie kwintesencja rajdów nawigacyjnych.
Zapytałem Mariusza Orzechowskiego, instruktora samolotowego w szkole lotniczej Runway, czy rajd to zabawa dla wybranych. Stanowczo zaprzeczył i zapewnił mnie, że w rajdzie może wziąć udział w zasadzie każdy pilot. Rajd, oprócz przygody, to także świetna okazja, żeby się nauczyć kolejnych nowych elementów sztuki latania. Mogą w nim brać udział doświadczeni piloci biorąc na pokład znajomych lub rodzinę, oraz piloci, którzy są w trakcie nauki i lecąc z instruktorem realizują jednocześnie zadania z zakresu programu szkolenia.
Warszawska szkoła lotnicza Runway jest organizatorem rajdów nawigacyjnych, Tomasz Lubaczewski, dyrektor zarządzający szkoły, uważa, że to jedna z najważniejszych wartości Runway-a, który istnieje na rynku już piąty rok. „Nasi uczniowie zostają z nami po zakończeniu szkolenia tworząc społeczność, która wspólnie rozwija swoje lotnicze pasje współorganizując ze szkołą takie imprezy, jak tegoroczny letni rajd nawigacyjny. To daje możliwość integracji i dobrej zabawy w połączeniu z nabywaniem nowych doświadczeń i umiejętności lotniczych” twierdzi Tomasz i uśmiecha się na wspomnienie minionej imprezy.
Żeby poczuć jak to jest być na rajdzie nawigacyjnym, poprosiłem Mariusza o podzielenie się wrażeniami.
Aby dowiedzieć się o czym rozmawiali Przemek Szydłowski z Mariuszem Orzechowskim zapraszamy na stronę myFTO.net
Komentarze