CAE wydaje ponad 700 mln$ na badania i rozwój
Największy na świecie producent symulatorów lotu firma CEE, oznajmiła, że zamierza zainwestować ponad 700 mln $ w poszukiwanie nowych technologii. Falcon, bo tak oficjalnie nazwano nowy projekt, potrwa pięć lat i wykorzysta najnowsze metody symulacji. Głównym wyzwaniem jakie postawiła sobie firma za cel to ekspansja w przemysł obronny.
Jak dowiadujemy się z wydanej przez firmę publikacji prasowej, jednym z kluczowych elementów przedsięwzięcia ma być tzw. „ulepszona wizja”, czyli nowe i lepsze symulatory przyszłych załogowych lub bezzałogowych samolotów.
To co robi największe wrażenie, to technologia sieciowa rodem z gier komputerowych pozwalająca siłom zbrojnym wielu krajów uczestniczyć jednocześnie w szkoleniu "na żywo". Niewątpliwym atutem firmy jest ogromne doświadczenie w tworzeniu symulatorów i zdaniem jej przedstawicieli ma to pomóc w poszukiwaniu nowych rozwiązań w świecie rzeczywistym.
Jak dowiadujemy się z wydanej przez firmę publikacji prasowej, jednym z kluczowych elementów przedsięwzięcia ma być tzw. „ulepszona wizja”, czyli nowe i lepsze symulatory przyszłych załogowych lub bezzałogowych samolotów.
To co robi największe wrażenie, to technologia sieciowa rodem z gier komputerowych pozwalająca siłom zbrojnym wielu krajów uczestniczyć jednocześnie w szkoleniu "na żywo". Niewątpliwym atutem firmy jest ogromne doświadczenie w tworzeniu symulatorów i zdaniem jej przedstawicieli ma to pomóc w poszukiwaniu nowych rozwiązań w świecie rzeczywistym.
![Facebook](/themes/custom/dlapilota/images/icons/socialmedia_ico_facebook.png)
![Twitter](/themes/custom/dlapilota/images/icons/socialmedia_ico_twitter.png)
![Wykop](/themes/custom/dlapilota/images/icons/socialmedia_ico_wykop.png)
Źródło artykułu
Komentarze