Finnair prosi pasażerów, żeby zważyli się przed lotem...
Linie lotnicze Finnair proszą pasażerów o zważenie się przed wejściem na pokład ich samolotów i od razu wyjaśniają, że jest to opcjonalne i nie jest w żaden sposób ukierunkowane na pobieranie dodatkowych opłat od osób z większą niż standardowa masą.
Przed startem każdego lotu linie lotnicze mogą określić niektóre, ale nie wszystkie ciężary zabierane w powietrze. Masa pustego samolotu z załogą i cateringiem (DOW – Dry Operating Weight) jest znana, podobnie jak ciężar paliwa, a waga bagażu załadowanego do bagażników jest precyzyjnie określana w sortowni. Jednak pasażerowie nie są ważeni, podobnie jak ich bagaże podręczne.
W Europie funkcjonuje standardowa masa pasażera określona przez Europejską Agencję Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA), ale jest ona uśredniona i dlatego niezbyt dokładna. Według BBC, Finnair nakłonił do zważenia się już przynajmniej 2 tys. osób, dzięki czemu mógł uzyskać bardziej realistyczne dane odnośnie masy pasażerów podczas konkretnych lotów. Jedynym mankamentem przeważenia jedynie części pasażerów jest brak dokładnej masy wszystkich pasażerów danego lotu, ale dzięki temu i tak będzie można dokładniej skalkulować ich wagę niż za pomocą mas standardowych.
Założeniem linii jest precyzyjniejsze określenie masy startowej samolotu i wymaganego na lot paliwa. Aktualnie dosyć powszechną praktyką jest, iż jeśli bagaż pasażera jest zbyt ciężki to musi on uiścić dodatkową opłatę. Ale w przypadku masy pasażera jeszcze nie ma takich przepisów, jednak czy to się zmieni? Silne argumenty można znaleźć zarówno u przeciwników, jak i zwolenników tego pomysłu, a opłaty już po części funkcjonują u niektórych przewoźników (np. w Samoa Air i Hawaiian Air). I nie wykluczone, że w przyszłości dla osób chudszych ceny biletów mogą być niższe.
Komentarze